Ks. Lombardi: papieska dłoń na murze bezpieczeństwa modlitwą o pokój
Papieska modlitwa przy murze bezpieczeństwa oraz zaproszenie przywódców Izraela i
Palestyny do Watykanu na wspólną modlitwę o pokój – te dwa dzisiejsze gesty Franciszka
są w pewnej mierze symbolicznym wyrazem jego ogromnej troski o pokój na Bliskim Wschodzie.
„Papież nie ma narzędzi o charakterze politycznym, ekonomicznym czy militarnym, ma
jednak ogromną siłę wiary i wypływający z jego misji autorytet moralny” – podkreśla
ks. Federico Lombardi, komentując użyczenie przez Papieża domu w Watykanie na spotkanie
z modlitwą o pokój. Watykański rzecznik, który towarzyszy Franciszkowi w podróży po
Ziemi Świętej, zaznacza, że osobiście jest pod wrażeniem jego wizyty przy izraelskim
murze bezpieczeństwa.
„Poruszył mnie geniusz sposobu, w jaki Papież zachował
się wobec tego symbolu podziału i ludzkiej niezdolności do budowania prawdziwego pokoju
na tej ziemi – mówi ks. Lombardi. – Zrobił to w ciszy, zrobił to w sposób duchowy.
Z całym szacunkiem dla cierpienia wszystkich dotknął dłonią muru. Jest to bardzo charakterystyczne
dla jego religijności, mówi o konkretnej bliskości, o konkretnej ludzkiej obecności.
Przedstawił Bogu cierpienia ludzi, ich niezdolność do przezwyciężenia podziałów i
nasze pragnienie, prośbę do Boga, by pomógł nam je pokonać oraz przezwyciężyć ich
przyczyny”.