2014-05-24 18:00:10

Powitanie Papieża w stolicy Jordanii


Pierwszym etapem pielgrzymki Franciszka do Ziemi Świętej jest Jordania. Ta druga podróż zagraniczna Papieża Franciszka jest, jak podkreślają organizatorzy, pierwszą zaplanowaną przez niego osobiście. Dla Jordańczyków jest to bowiem niezwykle ważne, że są tymi pierwszymi, którzy przyjmują Ojca Świętego. Stąd w przygotowania do tego wydarzenia włożono wiele wysiłku. Samych tłumaczy zatrudniono tu około dwudziestu, wiedząc, że Papież będzie mówił wyłącznie po włosku i ewentualnie po hiszpańsku, a chcąc, by uczestnicy spotkań mogli dobrze śledzić te wydarzenia.

Papieski samolot wylądował na stołecznym lotnisku Queen Alia o godz. 13:00 miejscowego czasu. Jednak oficjalne powitanie odbyło się trzy kwadranse później w pałacu królewskim w Ammanie. Przejazdowi z lotniska towarzyszyła eskorta złożona z czerwonych motocykli. To pewna jordańska tradycja uczczenia dostojnych gości. Podobne kawalkady czerwonych pojazdów towarzyszyły tam Janowi Pawłowi II i Benedyktowi XVI.

Franciszka przed pałacem powitał król Abdullah II wraz z królową Ranią, w towarzystwie kompanii honorowej. Kolejnymi punktami protokołu były prywatna rozmowa z rodziną królewską oraz spotkanie z jordańskimi władzami. Warto zwrócić w tym momencie uwagę na niezwykle prestiżowy sposób, w jaki tutejszy rząd traktuje tę wizytę. Chodzi o wzmocnienie wizerunku Jordanii jako kraju spokojnego, bezpiecznego i kultywującego religijną tolerancję. Z drugiej strony państwo to w praktyce otoczone jest od lat „płonącą granicą” z konfliktami palestyńskim, irackim i syryjskim, stając się przystanią dla setek tysięcy uchodźców wojennych. Dla kraju nie dysponującego wielkimi zasobami gospodarczymi to wielkie wyzwanie i obecność Papieża zwraca także międzynarodową uwagę na ten problem, z którym Jordania bez międzynarodowego wsparcia nie będzie w stanie się uporać.

Problemy te znalazły echo w królewskim przemówieniu powitalnym. Abdullah II podkreślił, że muzułmanie i chrześcijanie mogą budować wspólną przyszłość na wzajemnym szacunku, pokoju i czci oddawanej Bogu. Wymienił przy tym liczne inicjatywy Jordanii na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego oraz zapewnił, że chrześcijanie stanowią integralną część społeczeństw Bliskiego Wschodu. Nie brakuje jednak globalnych wyzwań, pośród których król wymienił waśnie międzyreligijne. Wyraził nadzieję, że wspólny głos na rzecz zrozumienia i dobrej woli przyniesie uzdrowienie i nadzieję wobec doświadczenia niesprawiedliwości i przemocy.

„Rzeczywiście, świat jest pełen ludzi dobrej woli, którzy dążą do poszanowania ludzkiej godności i pokojowego współistnienia. Chciałbym podkreślić z wdzięcznością Twoją wiodącą rolę w tej sprawie. Sam zaangażowałeś się w dialog, zwłaszcza z islamem. Muzułmanie na całym świecie doceniają Twoje przesłania szacunku i przyjaźni. Wasza Świątobliwość jest nie tylko następcą św. Piotra, ale stał się także głosem sumienia dla całego świata. Od chwili przyjęcia posługi Papieża, przypomina nam słowami i czynami, że Pontifex znaczy «budowniczy mostów». Jordańczycy również budują mosty. Nasza praca obejmuje konkretne i wymierne działania na przestrzeni wielu lat” – powiedział król Jordanii.

W przemówieniu skierowanym do władz Ojciec Święty wyszedł od problemów związanych z konfliktami bliskowschodnimi, zwłaszcza w Syrii, i ze zjawiskiem uchodźstwa. Z uznaniem odniósł się do jordańskiej gościnności wobec ofiar wojny i podkreślił wkład Kościoła katolickiego w pomoc potrzebującym.

ks. Tadeusz Cieślak SJ, Radio Watykańskie, Amman







All the contents on this site are copyrighted ©.