2014-05-16 18:44:08

Filipiny: powolne podnoszenie się z ruin


Pół roku po przejściu największego w historii Filipin tajfunu wciąż 2 mln ludzi pozostaje bez dachu nad głową. „Doświadczamy solidarności i pomocy, ale proces podnoszenia się z ruin jest bardzo powolny” – mówi ks. Socrates Mesiona, odpowiedzialny w tym wyspiarskim kraju za Papieskie Dzieła Misyjne. Apeluje on o dalszą pomoc dla Filipin.

Kościół współpracuje ramię w ramię z władzami i organizacjami pozarządowymi w odbudowie. „Staramy się zagwarantować maksymalną przejrzystość, gdy chodzi o wykorzystanie funduszy pomocowych. Niestety wiemy, że wielu chciało się wzbogacić na ludzkiej krzywdzie, stąd zaostrzone kontrole” – mówi ks. Mesiona. Filipiński kapłan podkreśla, że obecnie wysiłki koncentrują się na odbudowie zniszczonych przez tajfun domów. Ponad pół miliona domostw zostało kompletnie zrównanych z ziemią, drugie tyle poważnie zniszczonych. Pół roku po przejściu tajfunu swe domy odbudowało zaledwie 15 proc. ofiar. Szacuje się, że co najmniej pół miliona ludzi potrzebuje wciąż pomocy żywnościowej.

Katastrofalny tajfun spustoszył środkową część filipińskiego archipelagu w listopadzie ub.r. Oficjalne dane mówią o 6 tys. ofiar śmiertelnych, 100 tys. zaginionych i 14 mln osób dotkniętych skutkami tajfunu.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.