Świat potrzebuje „więcej kultury trwania z umierającym pacjentem” – powiedział kard.
Rainer Maria Woelki. Arcybiskup Berlina nawiązał do rozpoczynającego się dziś w Niemczech
„Tygodnia dla Życia”, który ma na celu zwrócenie uwagi na godność człowieka we wszystkich
etapach jego życia. Jest to inicjatywa Kościoła katolickiego, do której dwadzieścia
lat temu przyłączyła się też Rada Kościoła Ewangelickiego w Niemczech.
W tym
roku w centrum uwagi są ludzie umierający. Ze względu na trwające w wielu europejskich
krajach debaty o eutanazji i godnej śmierci niemiecki episkopat wraz z Radą Kościoła
Ewangelickiego w Niemczech apeluje o lepszą opiekę i medycynę paliatywną. Kard. Woelki
stwierdził w przemowie dla rozgłośni RBB w Berlinie, że najczęściej lekarze opowiadają
mu o lęku pacjentów przed bólem i samotnością, a nie przed samym umieraniem: „Potrzebujemy
więc dobrej medycyny paliatywnej, abyśmy mogli w godny sposób towarzyszyć umierającym.
Potrzebujemy ludzi, którzy poświęcą się im profesjonalnie, a zarazem z troską i czułością”
– powiedział berliński arcybiskup.
Podobnie wypowiedział się wiceprzewodniczący
niemieckiego episkopatu bp Norbert Trelle, który otwierając „Tydzień dla Życia” podczas
nabożeństwa ekumenicznego powiedział, że misją chrześcijan jest „być z umierającymi
do końca i dodać im nadziei”. Bp Trelle wyraźnie podkreślił, że również „życie poczęte
wymaga specjalnej ochrony”.
Natomiast stowarzyszenie pro-life „Alfa” (Aktion
Lebensrecht für Alle) zaapelowało do niemieckiego episkopatu i do Rady Kościoła Ewangelickiego
w Niemczech o bardziej konkretne wykorzystanie „Tygodnia dla Życia” i wywarcie presji
na ustawodawcy, by zmienił liberalne zapisy dotyczące aborcji. W Niemczech zabijanie
dzieci nienarodzonych nie jest karalne w pierwszych trzech miesiącach ciąży.