Papież do włoskich burmistrzów: trzeba służyć wszystkim ludziom w potrzebie, jak czynił
to Chrystus
Ducha, jakim powinna się kierować administracja publiczna, wskazał Papież, przyjmując
w Sali Klementyńskiej grupę burmistrzów należących do Krajowego Stowarzyszenia Gmin
Włoskich (Associazione Nazionale Comuni Italiani, ANCI). Przypomniał, że bardzo wielu
ludzi zwraca się do nich ze swymi potrzebami.
„Kiedy ci wszyscy zwracają się
z licznymi sprawami do burmistrza, jest on w końcu wyczerpany – mówił Ojciec Święty.
– Ale to jest praca burmistrza i powiem: wasza duchowość. Myśląc o tym, jak kończy
się wasz dzień, mówiłbym o zmęczeniu burmistrza, gdy na koniec dnia wraca do domu
ze świadomością, że wiele spraw nie zostało rozwiązanych. Niektóre tak, ale liczne
nie. I nie można by pojąć burmistrza, który tego nie odczuwa, bo jest on pośrednikiem
pośród ludzkich potrzeb”.
Franciszek przestrzegł, by pośrednicząc nie wykorzystywać
potrzeb poszczególnych stron dla własnych korzyści. Kto tak robi, nie wie, na czym
ma polegać praca burmistrza. Winien on oddawać własne życie dla jedności ludzi i ich
dobra, odpowiadając na ich potrzeby.
„Poświęciwszy czas na pracę burmistrza
wykonujący ją mężczyzna czy kobieta są bardzo zmęczeni, chcieliby trochę odpocząć,
ale mają serce pełne miłości, bo byli pośrednikami – powiedział Papież. – I tego wam
życzę: bądźcie pośrednikami. Pośród ludu, by jednoczyć, wnosić pokój, rozwiązywać
problemy i odpowiadać na ludzkie potrzeby. Myślę tu o Jezusie. Nie był On burmistrzem,
ale może przyda nam się Jego obraz. Mam na myśli Jezusa w tym momencie Jego życia,
gdy był wśród tłumów. Tłum napierał na Niego – jak mówi Ewangelia – tak, że prawie
nie mógł odetchnąć. Taki powinien być burmistrz: wśród swoich ludzi, bo to znaczy,
że lud szuka go jak Jezusa, ponieważ umie odpowiadać. Tego wam życzę. Zmęczenia pośród
ludu oraz tego, by ludzie was szukali wiedząc, że zawsze odpowiadacie dobrze”.