„Dużo się nauczyłem z własnych błędów” – przyznał Papież, rozmawiając z młodymi Belgami.
Flamandzkojęzyczna telewizja publiczna w Belgii nadała wczoraj wieczorem wywiad, którego
Franciszek udzielił 31 marca w watykańskim Pałacu Apostolskim grupie belgijskiej młodzieży.
Ojciec Święty odpowiedział na wiele zadanych mu pytań. Mówił m.in. o tym, na czym
polega szczęście, o ubóstwie i ubogich, o ludzkim braterstwie. Zapytano go także,
czego się boi.
„Chyba siebie samego! – odpowiedział Ojciec Święty. – ...Bać
się ... ale zobacz, w Ewangelii Jezus często powtarza: «Nie bójcie się! Nie lękajcie
się!». A mówi to wielokrotnie. I dlaczego? Bo On wie, że strach jest czymś, powiedziałbym,
«normalnym». Boimy się życia, mamy obawy wobec wyzwań, odczuwamy lęk przed Bogiem.
Wszyscy się boimy, wszyscy. Nie martw się, że się boisz. Musisz jednak to czuć, ale
nie tak, że się boisz i potem myślisz: «Dlaczego się boję?». A wobec Boga i samego
siebie starać się wyjaśnić sytuację albo prosić o pomoc kogoś innego. Jednak strach
jest złym doradcą, bo ci radzi źle”.