5 tys. osób przeszło ulicami miasta Cuernavaca, stolicy stanu Morelos w środkowej
części Meksyku, w marszu na rzecz pokoju i rodziny. Niedzielną demonstrację poprowadził
miejscowy biskup Ramón Castro. Uczestnicy białego marszu protestowali przeciwko fali
przemocy i przestępczości, jaka przetacza się przez ten stan. Wysłuchali też świadectw
rodziców, niespokojnych o bezpieczeństwo swoich dzieci, którym grozi porwanie nawet
w obrębie placówek oświatowych.
Bp Castro zaapelował, by podobne marsze zorganizowano
również w innych miastach Meksyku jako protest ludności przeciwko bezkarności przestępców.
Takie manifestacje, jak zaznaczył ordynariusz diecezji Cuernavaca, pomagają też w
samoorganizacji społeczeństwa do przeciwdziałania przemocy. Duchowny przedstawił ponadto
wstrząsającą skalę zjawiska porwań. W samym tylko 40-tysięcznym mieście Tlaltizapan
w stanie Morelos dochodzi do 27 uprowadzeń miesięcznie.