2014-02-19 16:07:15

Niepokój Papieża i biskupów różnych Kościołów o sytuację na Ukrainie


Na dzisiejszej audiencji ogólnej nie zabrakło apelu Franciszka w sprawie Ukrainy.

„Z niepokojem śledzę to, co w tych dniach dzieje się w Kijowie – powiedział Papież. – Zapewniam o mej bliskości z narodem ukraińskim i modlę się za ofiary przemocy, ich rodziny i rannych. Wzywam wszystkie strony, by zaprzestały jakiejkolwiek przemocy, a dążyły do zgody i pokoju w kraju”.

Po zaostrzeniu się sytuacji w stolicy i innych miastach Ukrainy, a zwłaszcza odkąd wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, apele o zaprzestanie przemocy, dialog i modlitwę o pokój ponowili biskupi wszystkich tamtejszych Kościołów. Wystosowali je zarówno hierarchowie prawosławni różnych Cerkwi, w tym także związanej z patriarchatem moskiewskim, jak i katoliccy obu obrządków.

Na kijowskim Placu Niepodległości obecni są również duchowni. Wczoraj, usłyszawszy o pogorszeniu się tam sytuacji, na Majdan udał się kijowsko-żytomierski biskup pomocniczy Stanisław Szyrokoradiuk. Rzymskokatolicki hierarcha zadzwonił stamtąd do organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, informując, że w dwóch namiotach służących jako kaplice modlą się tam o pokój chrześcijanie wszystkich wyznań. „Przybyłem tu, by pełnić posługę kapłańską i nieść potrzebującym duchowe wsparcie – powiedział bp Szyrokoradiuk. – Nie robimy różnicy, czy ktoś jest katolikiem, czy nie. Są tu też kapucyni, którzy niosą pomoc rannym”.

Duchowni próbują mediacji między demonstrantami a „berkutowcami”. Udało im się przekonać oddział wspomnianych sił bezpieczeństwa do nie wkraczania na ulicę Mychajłowską z należącym do prawosławnego patriarchatu kijowskiego monasterem, przy którym urządzono szpital polowy.

ak/ rv, acn, risu








All the contents on this site are copyrighted ©.