Prezydent Cypru w Watykanie: nowe nadzieje na pokój
Na specjalnej audiencji Papież Franciszek przyjął prezydenta Cypru Nikosa Anastasiadesa.
Przywódcy tego wyspiarskiego kraju towarzyszyła delegacja rządowa z udziałem m.in.
ministra ds. energii Jorgosa Lakkotrypisa, który jest katolikiem maronitą. Jej wizyta
w Watykanie miała szczególny charakter, gdyż nie poprzestano na spotkaniach z Ojcem
Świętym oraz rozmowach w Sekretariacie Stanu, ale zakończył ją uroczysty obiad. Po
południu prezydent Anastasiades gości w siedzibie rzymskiej Wspólnoty św. Idziego,
znanej m.in. ze swego zaangażowania na rzecz pokoju.
Przywódcy Cypru zależy
na przywróceniu jedności wyspy podzielonej turecką okupacją. W wywiadzie udzielonym
L’Osservatore Romano podkreślił także chrześcijańską spuściznę swego kraju sięgająca
czasów apostolskich oraz tradycje współistnienia różnych ludów i religii. Wiąże się
z tym specyficzna rola Cypru: członka Unii Europejskiej, a zarazem swoistej „latarni
morskiej” na skrzyżowaniu Europy, Azji i Afryki. Prezydent Anastasiades podzielił
w tym kontekście papieski niepokój o los wyznawców Chrystusa na Bliskim Wschodzie
oraz potrzebę obrony ich praw. Wyraził ponadto nadzieję na polityczne rozwiązanie
konfliktu w Syrii oraz na wypracowanie humanitarnego podejścia do sprawy migracji.
Wskazał też na dramatyczne skutki kryzysu, których Cypr doświadcza w sposób szczególny.
Tematy te powróciły w komunikacie wydanym w Watykanie po wizycie gościa z
Cypru. Wspomniano w nim o „serdecznych rozmowach” oraz o „dobrych relacjach” łączących
obie strony. Podkreślono „pozytywną rolę religii w społeczeństwie oraz troskę o prawo
do wolności wyznaniowej”. „Wyrażono satysfakcję z podjęcia na nowo rozmów w sprawie
wspólnego przezwyciężenia aktualnej sytuacji wyspy – czytamy w komunikacie. – Dano
także wyraz zaniepokojeniu konfliktami i niestabilnością polityczną wstrząsającymi
Bliskim i Środkowym Wschodem, co przynosi dotkliwe cierpienia ludności cywilnej. Sformułowano
życzenie, aby wspólnoty chrześcijańskie w różnych krajach mogły nadal wnosić swój
wkład w budowę przyszłości pomyślnej pod względem materialnym i duchowym”.
Warto
wspomnieć o symbolicznym darze, jaki prezydent Cypru przywiózł Ojcu Świętemu. Była
to ikona św. Andrzeja Apostoła, bardzo czczonego na wyspie nawet przez muzułmanów.
„Miejmy nadzieję, że Apostoł Andrzej uzdrowi zaślepienie, którego nie brakuje” – powiedział
Franciszek przyjmując dar. W zamian ofiarował cypryjskiemu przywódcy duży medal przedstawiający
anioła. „To anioł pokoju, który przygarnia ludzi szerząc pokój i niszczy demona, który
nie chce pokoju” – wyjaśnił Papież.