Nowy prezydent Hondurasu, który objął tam władzę 27 stycznia b.r., liczy na pomoc
Kościoła w rozwiązaniu problemu przemocy, która szerzy się w tym środkowoamerykańskim
kraju. Juan Orlando Hernández mówił o tym 3 lutego na uroczystościach ku czci patronki
Hondurasu, Matki Bożej z Suyapy, obchodzonych w 267. rocznicę znalezienia Jej figurki.
Szef państwa przyznał, że władze same nie mogą sobie poradzić bez wdrażania „wartości
i zasad chrześcijańskich”. Wezwał też media, by „popierały pokój oraz poszanowanie
dla życia i wartości”.
Prezydent Hernández przekazał przy tej okazji do dyspozycji
Kościoła katolickiego częstotliwość na falach radiowych, która nosić będzie nazwę
Suyapa FM. Ponadto zwrócił się do Caritas Internationalis, której przewodniczącym
jest arcybiskup stolicy Hondurasu kard. Óscar Andrés Rodríguez Maradiaga, o pomoc
w kontroli nad sprzedażą i dystrybucją lekarstw w szpitalach publicznych. Chodzi o
zapewnienie, by docierały one do ludzi najbardziej potrzebujących.
Mszy w narodowym
sanktuarium w Suyapie, położonym na przedmieściach stołecznej Tegucigalpy, przewodniczył
właśnie wspomniany purpurat. Zwracając się do najwyższych władz, wskazał on na potrzebę
zapewnienia wszystkim obywatelom godnej pracy, edukacji i opieki zdrowotnej. Wezwał
też do walki z głodem i ubóstwem, które dotyka 70 proc. ludności tego kraju, liczącego
8,5 mln mieszkańców. Ponadto kard. Rodríguez Maradiaga nawiązał do coraz liczniejszych
ofiar przemocy. Honduras jest uważany za jeden z najniebezpieczniejszych krajów świata.
Przeciętnie dochodzi tam do 20 morderstw dziennie. W ub. r. odnotowano 83 zabójstwa
na 100 tys. mieszkańców.
Sytuację przemocy pogarsza fakt, że honduraskie prawo
pozwala każdemu obywatelowi powyżej 18. roku życia na posiadanie do pięciu sztuk broni.
Dlatego Kościół wzywa do rozbrojenia ludności cywilnej i ograniczenia dysponowania
bronią do sił bezpieczeństwa. Propozycję tę wysunął 31 stycznia biskup pomocniczy
Tegucigalpy Juan José Pineda, który w sanktuarium w Suyapie przewodniczył Mszy dla
sił zbrojnych z udziałem prezydenta Hernandeza.