W Bogocie trwa 96. spotkanie plenarne episkopatu Kolumbii (3-7.II.2014). Blisko 90
biskupów obraduje o sytuacji duszpasterskiej i politycznej w tym kraju.
Na
otwarcie obrad przewodniczący Konferencji Episkopatu Kolumbii kard. Rubén Salazar
Gómez powiedział, że jednym z aspektów duszpasterskich Kościół jest służba społeczeństwu.
Arcybiskup Bogoty przypomniał jednak, że Kościół nie jest „organizacją pozarządową”
ani nie jest przypisany do którejś z partii. Jego rolą jest proponowanie środków,
dzięki którym kraj będzie mógł żyć w sprawiedliwości i solidarności. Purpurat mówił
dalej o praktyce duszpasterskiej, której celem jest wzmocnienie wiary, życie nią i
świętowanie, zarówno indywidualnie, jak i we wspólnocie: wiary w wymiarze profetycznym,
liturgicznym, wspólnotowym, służebnym.
Kard. Salazar wymienił pięć wyzwań,
przed którymi stoi dziś Kościół Katolicki w Kolumbii: pierwszym są braki gdy chodzi
o spójność wiary i świadectwa; drugim, to że współczesny świat sprzyja zerwaniu kontynuacji
międzypokoleniowej, szczególnie gdy chodzi o przekaz wiary; prywatyzacja sakramentów,
rynkowe praktyki religijne (nowi chrześcijanie); brak adekwatnej inkulturacji ze strony
Kościoła Katolickiego, bardzo tradycyjne, niezróżnicowane praktyki, hermetyczny język,
założenie, że wszyscy są katolikami i żyją w jednolitym społeczeństwie; wielu zdystansowało
się do Kościoła Katolickiego na skutek złego potraktowania, wykluczenia, niewłaściwego
sposobu zaradzania problemom. To ci, którzy nie znaleźli swego miejsca w Kościele
Katolickim, nie usłyszeli przekazu Ewangelii w jasnym języku; zamiast tego mają wyobrażenie
o Kościele jako skostniałej instytucji, należącej do przeszłości, niezdolnej do dawania
odpowiedzi na nowe wyzwania świata. Potrzebne są zatem nowe formy ewangelizacji, biorące
pod uwagę pluralizm. Zanim episkopat zacznie mówić o wielkich projektach, potrzebna
jest zmiana mentalności, by uzyskać nową perspektywę, nowe podejście do problemów.
Wystąpił też dr Beltrán, socjolog z uniwersytetu stanowego, który nakreślił mapę pluralizmu
religijnego w kraju. Mówił m.in. o nowych chrześcijanach, których nauczanie koncentruje
się na cudach i obietnicach polepszenia statusu materialnego, przez co są bardzo atrakcyjni
dla ludzi biednych, których w Kolumbii nie brakuje. Oprócz nowych Kościołów chrześcijańskich
w Kolumbii działają też świadkowie Jehowy, adwentyści dnia siódmego i mormoni.
Konferencja
Episkopatu rozpoczęła refleksję nt. przebiegu i znaczenia kolejnej już inicjatywy
procesu pokojowego, który jest na etapie dialogu w Hawanie na Kubie, gdzie rozmawiają
przedstawiciele rządu z reprezentantami lewicowej partyzantki FARC, od 50 lat prowadzącej
w Kolumbii działania zbrojne. Kościół, który przez te wszystkie lata pracuje z ofiarami
przemocy i szuka dróg pojednania, często przypomina, że pokój to nie tylko nieobecność
wojny, ale stworzenie możliwości ludzkich warunków życia dla wszystkich w oparciu
o zasadę sprawiedliwości społecznej i zapewnienie fundamentalnych praw: do opieki
zdrowotnej, edukacji, pracy, do godnego życia. Wystosowano prośbę, by FARC respektował
te prawa. Episkopat na najbliższych posiedzeniach omówi również sytuację w kraju przed
zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.