Polscy misjonarze pozostaną w Republice Środkowoafrykańskiej
Krajowy dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce ks. Tomasz Atłas poinformował,
że sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej się stabilizuje, a przebywający tam polscy
misjonarze nie zamierzają się ewakuować. Tymczasem polski MSZ zaapelował do naszych
obywateli o opuszczenie tego kraju.
Ks. Atłas uspokaja. Chociaż w ostatnich
dniach doszło do napadu na misje prowadzone przez polskich misjonarzy, to jednak obecnie
możemy mówić o pewnym uspokojeniu. „Wiadomo, że misjonarze, nawet jeśli otrzymali
propozycje ewakuacji, to zostają na miejscu, m.in. dlatego, że ich obecność jest w
pewnym sensie gwarantem bezpieczeństwa dla ludności, która schroniła się na misjach
czy też ciągle ich pomocy potrzebuje, bo wiadomo, że niektóre z misji stały się prawdziwymi
obozami dla uchodźców. Ci ludzie tam przychodzą, aby się leczyć, aby coś zjeść, bo
szukają tak po ludzku nadziei i jakiegoś bezpieczeństwa” – powiedział Krajowy dyrektor
Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.
Ks. Atłas dodał, że zamiast ewakuacji
misjonarze oczekiwaliby większego zaangażowania stacjonujących w Republice Środkowoafrykańskiej
francuskich żołnierzy. Ci zasadniczo przebywają w stolicy kraju. Do napadów dochodzi
natomiast w buszu albo w mniejszych miejscowościach.