Jak co miesiąc, modlimy się w dwóch papieskich intencjach, ogólnej i misyjnej. Pierwsza
z nich to: „Aby mądrość i doświadczenie osób w podeszłym wieku były uznawane
w Kościele i w społeczeństwie”. Ojciec Święty mówił o tym dwa miesiące temu, 23
listopada ub. r., uczestnikom międzynarodowej konferencji pt. „Kościół w służbie osób
chorych w podeszłym wieku”. Zorganizowała ją w Watykanie Papieska Rada ds. Duszpasterstwa
Służby Zdrowia i Chorych.
„Chciałbym dziś raz jeszcze powiedzieć, że osoby
starsze miały zawsze ważną rolę w Kościele i mają ją nadal. A dziś jeszcze bardziej
Kościół powinien dawać całemu społeczeństwu przykład, że mimo nieuniknionych dolegliwości,
nieraz nawet ciężkich, osoby te są zawsze ważne i, co więcej, niezbędne. Niosą z sobą
pamięć i mądrość życiową, aby przekazywać je innym, i pełnoprawnie uczestniczą w misji
Kościoła – podkreślił Papież. – Przypomnijmy, że życie ludzkie zachowuje zawsze w
oczach Bożych wartość, niezależnie od wszelkich koncepcji dyskryminujących. Chciałbym
pozdrowić osoby starsze. Drodzy przyjaciele, nie jesteście tylko odbiorcami głoszenia
ewangelicznego orędzia, ale jesteście też zawsze jego pełnoprawnymi głosicielami mocą
waszego Chrztu. Codziennie możecie żyć jako świadkowie Pana w swych rodzinach, parafiach
i innych środowiskach, w których bywacie, zaznajamiając z Chrystusem i Jego Ewangelią
zwłaszcza najmłodszych”.
Papież poleca nam też intencję misyjną na każdy miesiąc.
W lutym mamy się modlić, „aby kapłani, zakonnicy i świeccy wielkodusznie
współpracowali w misji ewangelizacyjnej”. Ojcu Świętemu na tej współpracy bardzo
zależy. Tak mówił o niej, spotykając się z komitetem koordynacyjnym Rady Episkopatów
Ameryki Łacińskiej 28 lipca, na zakończenie swojej ubiegłorocznej podróży do Rio de
Janeiro.
„Czy my, pasterze, biskupi i kapłani, mamy świadomość i przekonanie
do misji wiernych świeckich i czy dajemy im swobodę rozeznawania, zgodnie z ich drogą
uczniów, misji jaką im powierza Pan? Czy ich wspieramy i im towarzyszymy, przezwyciężając
wszelkie pokusy manipulacji lub niewłaściwego podporządkowania? – pytał Ojciec Święty.
– Czy jesteśmy zawsze otwarci na oczekiwania w poszukiwaniu dobra Kościoła i jego
misji w świecie? Czy pomocnicy duszpasterzy i ogółem wierni czują się częścią Kościoła,
czy utożsamiają się z nim i przybliżają go osobom ochrzczonym, które są dalekie albo
się od niego oddaliły? Jak można zrozumieć, chodzi tutaj o postawy. Nawrócenie duszpasterskie
dotyczy zasadniczo postaw i reformy życia. Przemiana postaw jest siłą rzeczy dynamiczna:
«zapoczątkowuje proces» i można go jedynie ukierunkowywać, wspierając go i rozeznając.
Ważne jest, by nieustannie mieć świadomość, że busolą chroniącą przed zagubieniem
się na tej drodze jest tożsamość katolicka, pojmowana jako przynależność do Kościoła”.