Niż demograficzny, niska dzietność oraz zmiany cywilizacyjne to zdaniem abp. Henryka
Hosera jedne z istotnych przyczyn spadku liczby powołań zakonnych, zwłaszcza żeńskich.
„Zmniejsza się ogólna liczba młodych ludzi, jest ich zatem mniej w społeczeństwie
– powiedział ordynariusz warszawsko-praski. – Z drugiej strony mamy małą dzietność
rodzin. Znaczy to, że jest bardzo wiele rodzin mających jedno dziecko, jedynaków,
których socjalizacja jest często bardzo słaba i w związku z tym nie mają oni odruchów
pro-socjalnych, nie mając obok siebie dziecka, z którym trzeba było od najwcześniejszych
lat układać sobie sprawy we własnym domu”– powiedział abp Hoser.
W Polsce
do 101 żeńskich zgromadzeń czynnych należy ponad 19,2 tys. sióstr. W roku ubiegłym
liczba ta była o ok. 300 większa.