Brazylia: spotkanie o formacji kapłańskiej w Aparecidzie
Przy narodowym brazylijskim sanktuarium maryjnym w Aparecidzie dobiega końca ogólnokrajowe
seminarium na temat formacji kapłańskiej (20-25 stycznia). Zostało zorganizowane po
raz drugi przez komisję episkopatu Brazylii ds. posług święceń i życia konsekrowanego
oraz stowarzyszenie seminariów i instytutów filozoficzno-teologicznych. Jego temat
to: „Prezbiterzy według Serca Jezusowego dla dzisiejszego świata”.
Spotkanie
formacyjne przeznaczone jest dla rektorów seminariów, dyrektorów instytutów, wykładowców
i psychologów zajmujących się formacją przyszłych kapłanów. Otwarcia seminarium dokonał
miejscowy arcybiskup i przewodniczący brazylijskiego episkopatu kard. Raymundo Damasceno
Assis.
Ks. Domingos Barbosa Filho, przewodniczący stowarzyszenia seminariów
i instytutów filozoficzno-teologicznych wyjaśnia, że po 13 latach, jakie minęły od
pierwszego seminarium, staje się koniecznością poszukiwanie nowych metod formacyjnych.
Zgodnie z wytycznymi dokumentu konferencji episkopatu na temat formacji kapłańskiej
i biorąc pod uwagę nowe wyzwania, jakie przynosi współczesna rzeczywistość, zaszła
konieczność, aby ponownie przemyśleć prowadzony sposób przygotowania kandydatów do
kapłaństwa, aby wychodzić naprzeciw młodym, których przyjmujemy w domach formacyjnych,
a przynoszącym ze sobą z domów rodzinnych nowe doświadczenia – podkreślił wspomniany
ks. Domingos Barbosa Filho.
Z kolei arcybiskup Pedro Brito Guimarães, przewodniczący
komisji duszpasterskiej ds. posług święceń i życia konsekrowanego episkopatu zaznaczył
z naciskiem, że w procesie formacyjnym nie można ignorować trzech elementów, ani też
ich traktować jakby były uzupełnieniem, upiększeniem czy ozdobą. Chodzi tutaj o dociekanie,
wolny czas i rok duszpasterski. Formacja jest permanentna i zakończy się z chwilą
naturalnej śmierci – dodał cytowany hierarcha. W trakcie spotkania w Aparecidzie odpowiedzialni
za formację kapłańską, poprzez pogłębioną refleksję i modlitwę, starają się wyjść
na przeciw widocznemu kryzysowi powołań, jak też dostrzegalnemu brakowi wystarczającej
liczby księży do posługi w Kościele cieszącym się jeszcze dużą liczbą wiernych.