Rozmowa dotyczyła wielu problemów trawiących współczesny świat, a także znaczenia
wizyty Franciszka w Ziemi Świętej. Rabin Abraham Skórka, wieloletni przyjaciel kard.
Bergoglio, ujawnił szczegóły wczorajszego spotkania z Papieżem. Ojciec Święty przyjął
delegację piętnastu rabinów ze swej ojczystej Argentyny. Była to już trzecia wizyta
rabina Skórki u Papieża Franciszka.
„Rozmawialiśmy o naprawdę wielu sprawach:
od przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie po to, jaką drogą iść, by jednoczyć
ludzi i obalać wszelkie dzielące nas bariery. Wskazaliśmy, że podziały rodzą nienawiść,
która ostatecznie prowadzi nawet do przemocy – mówi rabin Skórka. - Rozmawialiśmy
też o wizycie w Ziemi Świętej. Moim marzeniem jest, by móc w niej towarzyszyć Papieżowi.
Chciałbym szczególnie móc modlić się wraz z nim przed Ścianą Płaczu. Jako arcybiskup
Buenos Aires wiele zrobił on dla relacji chrześcijańsko-żydowskich. Robił to w sposób
familiarny, pełen miłości, by pokazać, że wierzymy w tego samego Boga, nawet jeżeli
interpretujemy Go i przeżywamy na różne sposoby. To nas mocno złączyło”.