Wenezuela: wezwanie biskupów do dialogu i pluralizmu politycznego
„Jest rzeczą konieczną, by we wszystkich sektorach państwa odrzucono wykluczenie i
segregację polityczną, a także, by zostały uzdrowione w sercach nieufność i urazy”.
Te słowa abp. Diego Rafaela Padrona Sancheza są konkretną reakcją Kościoła w Wenezueli
na skierowane do opozycji i wszystkich ważnych środowisk w kraju zaproszenie prezydenta
Nicolasa Maduro do podjęcia dialogu społecznego. Mógłby on skutecznie rozwiązać istniejące
i nawarstwione od lat problemy.
Przewodniczący episkopatu Wenezueli podkreślił,
że Kościół pozytywnie odniósł się do inicjatywy prezydenta. Dodał jednak, że aby ten
dialog mógł być skuteczny, „musi towarzyszyć mu nieustanna postawa poszukiwania rozwiązań
realnych problemów, które dotykają ludzi, szanując konstytucyjne prawa państwa i miast”.
Arcybiskup wskazał, że ludzie żyją w niepewności i nieustannym lęku. Niezadowolenie
społeczne jest ogromne. Mimo wprowadzonego planu bezpieczeństwa narodowego statystyka
zabójstw jest w Wenezueli wyższa niż w innych krajach regionu, a niedostatek żywności
rośnie niepokojąco.
Abp Diego Padron przedstawił 10 stycznia dokument wenezuelskiego
episkopatu zatytułowany „Dialog i pluralizm polityczny”. Jest on owocem refleksji
ostatniego zebrania plenarnego na temat aktualnej sytuacji w państwie. Podkreśla się
w nim zarówno pilną potrzebę podjęcia spotkań i dialogu z władzami, jak poważne problemy
trawiące naród.
W dokumencie szczególnie mocny akcent pada na pilną konieczność
podjęcia problemu braku wśród ludzi poczucia bezpieczeństwa. Sytuacja w tym zakresie
jest bardzo poważna. Niepokoją coraz częstsze zabójstwa zwykłych obywateli, ale także
osób odpowiedzialnych za porządek w kraju. „Zachęcamy do rozwijania integralnej polityki
bezpieczeństwa przez wdrażanie programów promujących, prewencyjnych i strzegących
sprawiedliwości, a także tworzenie klimatu szacunku, pracy, pokoju i spokoju” – czytamy
w dokumencie episkopatu Wenezueli.