Anioł Pański z Papieżem: modlitwa za prześladowanych chrześcijan
Postać Szczepana, pierwszego męczennika Kościoła, stała w centrum papieskiego rozważania
na Anioł Pański. Spotykając się w drugi dzień Świąt z wiernymi Franciszek zwrócił
uwagę na pozorny kontrast tego liturgicznego obchodu z atmosferą Bożego Narodzenia.
„W radosnym klimacie Bożego Narodzenia to wspomnienie może się wydawać nie
na miejscu – mówił Papież. – Przecież Boże Narodzenie jest świętem życia i wzbudza
u nas uczucia pogody ducha i pokoju. Po co zatem burzyć ten czar przypomnieniem tak
okrutnej przemocy? Tymczasem z punktu widzenia wiary święto św. Szczepana w pełni
współbrzmi z głębokim znaczeniem Bożego Narodzenia. Albowiem w męczeństwie przemoc
zostaje pokonana przez miłość, a śmierć przez życie. Kościół widzi w ofierze męczenników
ich «narodziny dla nieba». A zatem obchodzimy dziś «narodzenie» Szczepana, które w
istocie wypływa z Narodzenia Chrystusa. Jezus przemienia śmierć tych, którzy Go miłują,
w jutrzenkę nowego życia!”.
Jak zauważył Papież, męczeństwo Szczepana odzwierciedla
tę samą konfrontację między dobrem a złem, między nienawiścią a przebaczeniem, między
cichością a przemocą, jaka miała swój szczyt w Krzyżu Chrystusa.
„Wspomnienie
pierwszego męczennika rozwiewa w ten sposób fałszywy obraz Świąt: bajkową i przesłodzoną
wizję, której nie ma w Ewangelii! – mówił dalej Ojciec Święty. – Liturgia przywraca
nam autentyczne znaczenie Wcielenia, łącząc Betlejem z Kalwarią i przypominając, że
Boże zbawienie zakłada walkę z grzechem, przechodzi przez wąską bramę Krzyża. Jest
to droga, którą wyraźnie wskazał Jezus swoim uczniom, jak o tym świadczy dzisiejsza
Ewangelia: «Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa
do końca, ten będzie zbawiony» (Mt 10,20)”.
Franciszek zachęcił w tym kontekście
do modlitwy za chrześcijan, którzy cierpią prześladowania ze względu na świadectwo,
jakie dają Chrystusowi i Ewangelii:
„Bądźmy blisko tych braci i sióstr, którzy
jak św. Szczepan, są niesprawiedliwie oskarżani i stają się obiektem różnego rodzaju
przemocy. Jestem pewny, że niestety są oni dzisiaj liczniejsi niż w czasach pierwotnego
Kościoła. Jest ich tak wielu! Ma to miejsce zwłaszcza tam, gdzie jeszcze nie ma zapewnionej
wolności wyznania albo nie jest ona w pełni realizowana. Zdarza się to jednak także
w krajach i środowiskach, które na papierze chronią wolność i prawa człowieka, ale
gdzie wierzący, a zwłaszcza chrześcijanie napotykają ograniczenia i dyskryminację”.
W tym momencie Papież przerwał swoje rozważanie i wraz z wiernymi odmówił
Zdrowaś Maryjo w intencji prześladowanych wyznawców Chrystusa. Po chwili kontynuował:
„Chrześcijanina
to nie dziwi, ponieważ Jezus to zapowiedział jako sprzyjającą okazję do dawania świadectwa.
Jednakże na płaszczyźnie cywilnej niesprawiedliwość musi zostać potępiona i odrzucona.
Niech Maryja Królowa Męczenników pomaga nam przeżywać Boże Narodzenie z tą żarliwością
wiary i miłości, która jaśnieje w św. Szczepanie i we wszystkich męczennikach Kościoła”.
Warto dodać, że temat ten Franciszek poruszył także na Twitterze. „U stóp
Żłóbka módlmy się w szczególny sposób za tych, którzy cierpią prześladowanie z powodu
wiary” – napisał Ojciec Święty. Natomiast pozdrawiając wiernych, którzy przybyli w
południe na Plac św. Piotra, Papież życzył, by kontemplacja betlejemskiej stajenki
z Maryją, Józefem i Dzieciątkiem wzbudzała wzajemną miłość i braterstwo dla dobra
wspólnego.