Choć Stolica Apostolska z zadowoleniem przyjmuje postępy w dziedzinie kontroli zbrojeń
w Europie, to wciąż napawa niepokojem brak politycznej woli w dziedzinie przejrzystości
polityki wojskowej państw należących do OBWE. Mówił o tym abp Dominique Mamberti na
forum Rady Ministrów Spraw Zagranicznych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w
Europie. Spotkanie w Kijowie (5-6 grudnia) było poświęcone m.in. zwalczaniu handlu
ludźmi.
Watykański przedstawiciel w swoim wystąpieniu poruszył szereg tematów
wiążących się ze współpracą na rzecz szeroko pojętego bezpieczeństwa Starego Kontynentu.
Poza kwestią kontroli zbrojeń abp Mamberti mówił o potrzebie ochrony środowiska naturalnego,
zwrócenia uwagi na zjawisko migracji w kontekście praw człowieka oraz ludzkiego wymiaru
pokoju. Podkreślił szczególnie rolę wolności myśli, sumienia i wyznania jako podstawowej
swobody należnej człowiekowi stworzonemu na obraz Boży. Przypomniał w tym kontekście
o 1700-leciu edyktu mediolańskiego i o współczesnych zakusach ograniczania wolności
religijnej. Szef watykańskiej dyplomacji zaznaczył, że ofiarą nietolerancji i spychania
na margines coraz częściej padają wyznawcy Chrystusa i to w krajach OBWE bądź sąsiednich.
Dotyczy to także państw o bogatych tradycjach demokratycznych, gdzie na szczęście
nie dochodzi do przemocy, choć abp Mamberti nie omieszkał wspomnieć o aktach wandalizmu
wobec kościołów i cmentarzy chrześcijańskich. Wyraził na koniec uznanie dla wysiłków
Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na rzecz walki z handlem ludźmi
oraz poparcie dla tzw. Procesu Helsinki +40. Ma on na celu ponowne ożywienie prac
OBWE przed 40-leciem podpisania aktu końcowego z Helsinek.