Astronomowie przygotowują się na zbliżenie komety ISON do Słońca. Nastąpi to w najbliższy
czwartek i wtedy zadecydują się jej losy. Niewykluczone, że będzie jedną z najjaśniejszych
komet ostatnich lat. Do wyczekiwania na kometę i podziwiania jej na naszym niebie
zachęca również dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego ks. José Funes
SJ.
„Jest to jedno z tych pięknych wydarzeń, które sprawiają, że wszyscy stają
się astronomami – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Funes. – Dla wszystkich będzie
to okazja, by zwrócić wzrok ku niebu, o czym bardzo często zapominamy. Choć oczywiście
problemem może być zanieczyszczenie nieba światłem, które uniemożliwia nam zobaczenie
przepięknych zjawisk, takich jak Droga Mleczna. Mamy nadzieję, że tym razem uda się
nam zobaczyć tę kometę. Bo podziwianie tych pięknych zjawisk wszystkim coś daje. Tym
bardziej, że będzie to miało miejsce tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie się nam to
kojarzyć z Gwiazdą Betlejemską. Znaczenie tej komety będzie wykraczać poza aspekt
czysto naukowy, którym my zajmujemy się w obserwatorium. Te znaki na niebie ukazują
nam piękno stworzenia, które mówi nam coś o Stwórcy. Stymulują nas, tak jak stymulowało
Trzech Króli, którzy poszli za gwiazdą. Jak mówi Psalm: niebiosa głoszą chwałę Boga”.