Watykan: proceder handlu ludźmi wzywaniem dla świata i Kościoła
Konieczność wykorzenia haniebnego procederu, jakim jest handel ludźmi, a także pilna
potrzeba większej troski o poszanowanie godności pracowników, szczególnie emigrantów.
M.in. o tych dwóch problemach rozmawiał 18 listopada w Watykanie dyrektor generalny
Międzynarodowej Organizacji Pracy Guy Ryder. Po swym spotkaniu z Franciszkiem wskazał
on na wielkie zainteresowanie Papieża kwestią ochrony praw człowieka i jego głębokie
zatroskanie losem ludzi zmuszonych do emigracji i porzucenia swych domów.
„Podjęliśmy
wiele kwestii związanych nie tylko z prawami ludzi pracy, ale też z tym jakże bolesnym
zjawiskiem, jakim jest handel ludźmi. Wskazaliśmy wspólnie, że troska o poszanowanie
godności pracowników jest wielkim wyzwaniem nie tylko dla naszej organizacji, ale
i dla Kościoła – powiedział Radiu Watykańskiemu Guy Ryder. - Papież z niepokojem mówił
o przemycie ludzi i w tym kontekście także o sytuacji imigrantów, którzy schronili
się na Lampedusie. Wspólnie podkreśliliśmy, że szerząca się globalizacja obojętności
jest zjawiskiem, które pilnie trzeba powstrzymać. Nie możemy się do niego przyzwyczaić
i uważać go za coś normalnego, wręcz naturalnego. Wspólnie z Papieżem wyraziliśmy
także nasze zaniepokojenie stanem światowej gospodarki, który wydaje się coraz bardziej
uderzać w najsłabszych”.
Szacuje się, że na świecie do pracy zmuszonych jest
ok. 170 mln dzieci, a co najmniej 20 mln ludzi to ofiary pracy niewolniczej. Niestety
w tym kontekście trzeba zwrócić uwagę na rosnące zjawisko handlu ludźmi. Ofiary wykorzystywane
są nie tylko do niewolniczej pracy, ale i zmuszane do prostytucji.