Francuski misjonarz został uprowadzony w Kamerunie. Do zdarzenia doszło wczoraj późnym
wieczorem w miejscowości Nguetchewe leżącej nieopodal granicy z Nigerią. Świadkowie
informują, że porywacze rozmawiali między sobą po angielsku i w lokalnych językach
Nigerii, stąd obawy, że byli to członkowie islamistycznego ugrupowania Boko Haram.
42-letni ks. Georges Vandenbeusch, misjonarz Fidei Donum, pracował w Kamerunie
trzeci rok. Zajmował się głównie niesieniem pomocy nigeryjskim uchodźcom.