Jak co miesiąc, modlimy się w dwóch papieskich intencjach, ogólnej i misyjnej.
Pierwsza z nich to: „Aby ci, dla których życie stało się tak wielkim ciężarem,
że pragną jego końca, mogli odczuć bliskość Bożej miłości”. O miłości Chrystusa
do „ludzi nękanych przez trudne warunki życiowe, a także pozbawionych ważnych punktów
odniesienia, które pozwalają znaleźć sens i cel życia”, Benedykt XVI mówił przed dwoma
laty, 3 lipca 2011 r., w rozważaniu na Anioł Pański:
„Utrudzone, doświadczane
nędzą rzesze znajdują się w krajach najuboższych, a także w krajach najbogatszych
jest wielu mężczyzn i kobiet niezadowolonych, wręcz chorych na depresję. Pomyślmy
także o licznych uchodźcach i uciekinierach, o tych, którzy emigrują, ryzykując własne
życie. Spojrzenie Chrystusa spoczywa na tych wszystkich ludziach, co więcej, na każdym
z tych dzieci Ojca, który jest w niebie, i powtarza: «Przyjdźcie do mnie wszyscy».
Jezus obiecuje wszystkim «pokrzepienie», ale stawia warunek: «Weźcie na siebie moje
jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca». Co to za «jarzmo»,
które zamiast ciążyć, przynosi ulgę, a zamiast przygniatać, podnosi na duchu? «Jarzmem»
Chrystusa jest prawo miłości, jest przykazanie, które pozostawił swoim uczniom (por.
J 13, 34; 15, 12). Prawdziwym lekarstwem na rany ludzkości, zarówno materialne, jak
głód i niesprawiedliwość, jak psychologiczne i moralne, wywołane przez złudny dobrobyt,
jest reguła życia, oparta na miłości braterskiej, której źródłem jest miłość Boża.
Dlatego trzeba porzucić drogę arogancji i przemocy, stosowanej dla zdobycia coraz
większej władzy, aby zapewnić sobie sukces za wszelką cenę”.
Ojciec Święty
poleca nam też intencję misyjną na każdy miesiąc. W październiku mamy się modlić,
„aby obchody Światowego Dnia Misyjnego uświadomiły wszystkim chrześcijanom,
że są nie tylko adresatami, ale i głosicielami Słowa Bożego”.
Papież Franciszek zwrócił na to uwagę 28 lipca w homilii na Mszy kończącej Światowy
Dzień Młodzieży w Rio de Janeiro:
„Jezus nie powiedział: jeśli chcecie, jeśli
macie czas, ale: «Idźcie (...) i nauczajcie wszystkie narody». Dzielenie się doświadczeniem
wiary, dawanie świadectwa wiary, głoszenie Ewangelii jest poleceniem, które Pan daje
całemu Kościołowi, także tobie. Jest to nakaz, który nie wynika jednak z woli panowania
czy władzy, ale z siły miłości, z faktu, że Jezus pierwszy przyszedł do nas i dał
nam nie trochę siebie, lecz całego siebie, dał swoje życie, aby nas zbawić i ukazać
nam miłość i miłosierdzie Boga. Jezus nie traktuje nas jak niewolników, ale jak ludzi
wolnych, jak przyjaciół, braci. Nie tylko nas posyła, ale nam towarzyszy, zawsze jest
przy nas w tej misji miłości. Gdzie nas posyła Jezus? Nie ma granic, nie ma ograniczeń:
posyła nas do wszystkich. Ewangelia jest dla wszystkich, a nie dla niektórych. Nie
jest tylko dla tych, którzy wydają się nam bliżsi, bardziej otwarci, bardziej przyjaźni.
Jest dla wszystkich. Nie bójcie się iść i nieść Chrystusa w każde środowisko, aż na
peryferie egzystencjalne, także do tych, którzy wydają się najbardziej oddaleni, najbardziej
obojętni”.