Ks. Lombardi o pierwszym półroczu pontyfikatu: Papież podbił serca Bogiem czułym i
miłosiernym
Wyraźne odniesienie do postaci Franciszka z Asyżu, jego umiłowania pokoju i ubogich,
zakończenie eurocentryzmu w dziejach Kościoła oraz misyjność to zdaniem watykańskiego
rzecznika trzy zasadnicze elementy, które wyróżniają pontyfikat Papieża Franciszka.
Dziś mija pół roku od jego wyboru na Stolicą Piotrową. Ks. Federico Lombardi SJ zwraca
uwagę na wielką popularność nowego Papieża. W jego przekonaniu nie wynika ona jedynie
ze szczególnego stylu jego posługi, ale z faktycznego zapotrzebowania na przesłanie
Ewangelii, które głosi Ojciec Święty.
„To prawda, że bezpośredni styl i język
Papieża, jego nowatorski charakter bardzo głęboko przemawiają do ludzi i rozbudzają
w nich zainteresowanie, wielki entuzjazm – stwierdził watykański rzecznik. – Osobiście
jednak sądzę i mam nadzieję, iż głównym motywem tego zainteresowania jest fakt, że
Papież kładzie wielki nacisk na Boga, który kocha, Boga miłosiernego, gotowego przebaczyć
każdemu, kto zwraca się do Niego w pokorze. I to właśnie przemawia do głębi człowieka,
który w naszych czasach tak często jest poraniony przez tak wiele trudnych doświadczeń,
frustracji, niesprawiedliwości, nędz i marginalizacji. To właśnie ta umiejętność przekazywania
słowem i gestami miłości Boga do wszystkich, bliskości, zainteresowania i czułości
porusza do głębi ludzi. Wszystkich, zarówno wierzących, jak i tak zwanych niewierzących”.
Podsumowując
pierwszych sześć miesięcy pontyfikatu, ks. Lombardi odniósł się również do wielkich
oczekiwań, jakie ludzie wiążą dziś z Papieżem Franciszkiem. Watykański rzecznik przestrzegł
jednak, by nie przywiązywać zbyt wielkiej wagi do reform instytucjonalnych, które
przygotowuje Ojciec Święty.
„Nie chciałbym, by przeceniano rolę tak zwanych
reform strukturalnych, które dotyczą instytucji – powiedział włoski jezuita. – Najważniejsze
jest serce nieustannej reformy życia Kościoła. W tym względzie Papież Franciszek na
pewno swym przykładem, swoją duchowością, postawą pokory i bliskości chce przybliżyć
nas do Jezusa. Chce, byśmy stali się Kościołem w drodze, bliskim dzisiejszej ludzkości,
szczególnie tej ludzkości, która cierpi i najbardziej potrzebuje objawienia miłości
Boga”.