2013-09-07 16:42:15

Poranna Msza papieska: ostrzeżenie przed „chrześcijaństwem bez Chrystusa”


Chrześcijanin nigdy nie powinien zapominać, że centrum jego życia stanowi Jezus Chrystus. Musimy oprzeć się pokusie bycia „chrześcijanami bez Jezusa”, albo szukania pobożności bez tego najważniejszego odniesienia. Mówił o tym Papież Franciszek podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. W homilii, nawiązując do ewangelicznej dyskusji o łuskaniu kłosów w szabat, zwrócił uwagę na specyficzną mentalność adwersarzy Jezusa, którzy mnożą nakazy i zakazy, jednak bez zastanowienia się nad ich sensem.

Ta faryzejska logika grozi także chrześcijanom. Jedni z nich czują przymus czynienia jakichś pobożnych rytuałów, ale oderwanych od kontekstu wiary. Drudzy poszukują rzeczy nadzwyczajnych, np. prywatnych objawień czy innych spektakularnych znaków nadprzyrodzoności. W obu przypadkach mamy do czynienia z „chrześcijanami bez Chrystusa” – stwierdził Papież zaznaczając, że prawdziwe Objawienie zakończyło się wraz z Nowym Testamentem.

„Jak jest zatem reguła, by być z Chrystusem, a nie stać się chrześcijanami bez Chrystusa? Jaki znak wyróżnia daną osobę, że jest chrześcijaninem z Chrystusem? Reguła jest prosta: ważne jest tylko to, co prowadzi do Jezusa oraz to, co od Niego pochodzi – mówił Papież. – Jezus jest centrum, Panem, jak sam powiada. Jeśli coś cię prowadzi do Jezusa, idź za tym. Ale jeśli prowadzi do Jezusa, a od Niego nie pochodzi, uważaj, bo nie wiadomo i może być niebezpieczne. A z kolei znakiem jest umiejętność oddawania czci Jezusowi, modlitwy adoracyjnej przed Nim. Niech On da nam zrozumieć, że jest jedynym Panem. I niech da nam łaskę, byśmy Go umiłowali, naśladowali i szli drogą, którą On wyznaczył”.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.