2013-09-06 18:47:51

Abp Mamberti: uciekając się do przemocy nikt nie jest zwycięzcą, wszyscy są przegrani


Watykańska dyplomacja intensyfikuje wysiłki, by powstrzymać zbrojną interwencję w Syrii. Abp Dominique Mamberti podkreśla, że takie działanie nie stanowi żadnego rozwiązania. „Uciekając się do przemocy nikt nie jest zwycięzcą, wszyscy są przegrani” – podkreśla szef watykańskiej dyplomacji. Wskazuje zarazem, że świat bardziej niż kiedykolwiek wcześniej potrzebuje konkretnych gestów pokoju i słów nadziei. „W tak kluczowym dla ludzkości momencie trzeba usilnie apelować do sumień i mądrości przywódców politycznych oraz tych wszystkich, od których zależy rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie” – podkreśla abp Mamberti.

Pytany o los syryjskich chrześcijan wskazuje, że sytuacja w tym kraju jest bardzo trudna dla wszystkich. Przemoc nie oszczędza nikogo. „Chrześcijanie, będąc niewielką mniejszością w tym kraju, są jednak szczególnie narażeni. Wielu zostało zmuszonych do porzucenia swych domów czy wręcz do opuszczenia kraju” – mówi abp Mamberti.

„Wyznawcy Chrystusa padają ofiarą ślepej przemocy. Chciałbym tu przypomnieć zabójstwo ojca Françoisa Mourada, porwania wielu chrześcijan, w tym dwóch prawosławnych biskupów i kilku katolickich księży, o których od dawna nie ma żadnych wieści. Ponadto wiele kościołów i instytucji chrześcijańskich zostało zniszczonych – podkreśla szef watykańskiej dyplomacji. – Mimo wszystko wyznawcy Chrystusa nie tracą nadziei. Są obecni w Syrii od początku chrześcijaństwa i nadal pragną przyczyniać się do budowania wraz z innymi dobra wspólnego tego kraju, zarówno na płaszczyźnie politycznej, społecznej jak i kulturowej. Chciałbym podkreślić, że Kościół katolicki, tak jak i inne Kościoły i wspólnoty chrześcijańskie, od początku konfliktu zaangażował wszystkie możliwe środki w niesienie pomocy humanitarnej zarówno chrześcijanom jak i niechrześcijanom”.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.