Kolejnych księży katolickiego Kościoła katakumbowego aresztowały w minionym miesiącu
chińskie władze. Po tym, jak na początku sierpnia zatrzymano ks. Song Wanjuna z diecezji
Xinwanzi, wolność straciło trzech następnych: księża Shi Weiqiang, Tian Jianmin i
Yang Gang. Wszyscy pochodzili z prowincji Hebei. Jak dotąd nie wiadomo, gdzie kapłani
się znajdują, w jakim są stanie i czy w ogóle żyją.
W sprawie zatrzymanych
duchownych aktywiści działających w Hongkongu organizacji pozarządowych złożyli skargę
do Komitetu Praw Człowieka ONZ w Genewie. Komisja Sprawiedliwości i Pokoju (JPC),
jedna z organizacji zajmująca się prawami człowieka w Chinach, ostrzega w swoim raporcie,
że sytuacja katolików z Kościoła katakumbowego, a także innych nieuznawanych przez
władze wspólnot chrześcijańskich może się jeszcze pogorszyć.
Mimo to katolicy
deklarują, że w najbliższą sobotę będą się duchowo łączyć z Papieżem Franciszkiem
i wiernymi modlącymi się na Placu św. Piotra o pokój w Syrii. Wspólnota z Szanghaju
planuje tego dnia specjalną modlitwę i Mszę w tej intencji w kościele św. Franciszka
Ksawerego.