Indie: kolejne przypadki przemocy wobec chrześcijan
Do kolejnych aktów przemocy wobec chrześcijan doszło w indyjskim stanie Karnataka.
W ostatnich dniach hinduistyczni fundamentaliści wtargnęli do protestanckiego kościoła,
w którym modliło się ok. 60 wiernych. Wyciągnęli na zewnątrz pastora i dotkliwie go
pobili. Kapłan poprosił o ochronę miejscową policję, bo obawia się o swoje życie.
Napastnicy zagrozili mu bowiem śmiercią, jeśli nie opuści kraju w ciągu tygodnia.
Ekstremiści
zaatakowali także chrześcijanina, konwertytę z hinduizmu. Mężczyzna jest ewangelizatorem
w grupie etnicznej Labani, z której pochodzi. Około 50 ekstremistów napadło na niego
i jego żonę, gdy ci byli z wizytą u sąsiadów. Agresorzy domagali się, by chrześcijanin
wraz z rodziną ponownie przyjął hinduizm. Jeśli tego nie zrobi, wszyscy zostaną wypędzeni
z wioski. Hinduistyczni fundamentaliści złożyli także na policji doniesienie, że mężczyzna
zmuszał członków lokalnej społeczności do przyjmowania chrześcijaństwa.
Zaatakowana
została także 42-letnia wdowa i jej córka, również chrześcijanki konwertytki. Ekstremiści
wtargnęli do ich domu, wyciągnęli kobiety siłą i zaprowadzili do świątyni, gdzie usiłowali
zmusić je do ponownego przyjęcia hinduizmu. Gdy odmówiły, zostały dotkliwie pobite,
a ich dom splądrowano i zniszczono.