Argentyńczy przygotowują dla Papieża niezwykły dar. Rozpoczęli wykuwanie srebrnego
kielicha mszalnego. Cała inicjatywa jest o tyle ciekawa, że ważącą prawie półtora
kilograma sztabkę srebra, z którego powstanie kielich tuż po swym wyborze pobłogosławił
w Rzymie Franciszek. Następnie wędrowała ona po kilkudziesięciu miastach Argentyny
i świata (m.in. była w Toronto, Nowym Jorku, Montevideo i Wenecji). Mieszkający tam
Argentyńczycy zostali poproszeni o to, by uderzyć młotkiem w sztabkę, tak by ją przygotować
do pracy jubilera, który nada kielichowi ostateczny kształt. W środku kielich zostanie
pokryty złotem, a na zewnątrz widoczny będzie m.in. wizerunek patronki Argentyny Matki
Bożej z Lujan, zarys kontynentu i herb Argentyny. Jubiler, któremu powierzono zadanie
ma nadzieję, że Franciszek użyje kielicha już w czasie Mszy sprawowanej w uroczystość
Niepokalanego Poczęcia lub najpóźniej na Boże Narodzenie.