2013-08-28 17:00:55

Patriarcha Bagdadu: pretekstem do interwencji w Iraku też była broń chemiczna


Do czego może doprowadzić interwencja militarna w Syrii, przypomina na przykładzie Iraku chaldejski patriarcha Bagdadu. Abp Louis Sako obawia się, że w Syrii stanie się dokładnie to samo, co w jego ojczyźnie. Tym razem jednak będzie to miało jeszcze poważniejsze konsekwencje dla całego regionu.

„Codziennie dochodzi do eksplozji i ataków. Ludzie umierają. Media na Zachodzie podają pewne liczby, ale są one zaniżone. Ofiar jest dużo więcej. Teraz się to nasiliło, bo zbliżają się wybory. Cały Bliski Wschód przypomina jeden wielki wulkan. Również u nas czuć reperkusje konfliktu w Syrii i Egipcie. Starcia miedzy sunnitami i szyitami przenoszą się na nasz grunt. I dzieje się to 10 lat po interwencji, do której pretekstem też była broń chemiczna. Broni chemicznej nie znaleziono, a kraj jest zniszczony. Nie jest bezpiecznie, korupcja kwitnie, mnożą się kolejne konflikty. Dziś chcą zrobić to samo w Syrii. Bardzo nas to martwi. Zamiast interwencji zbrojnej, trzeba pomyśleć, jak zmusić reżim i opozycję do rozwiązania politycznego. Interwencja zbrojna doprowadzi do kompletnego chaosu” – powiedział abp Sako.

kb/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.