Czarna w Bieszczadach: św. Rita wysłuchuje swoich czcicieli
W Czarnej k. Ustrzyk Dolnych odbyło się wczoraj kolejne z comiesięcznych nabożeństw
do św. Rity, patronki spraw trudnych i beznadziejnych. Przed rozpoczęciem Mszy św.
proboszcz parafii w Czarnej ks. Andrzej Majewski odczytał dwa świadectwa uzdrowień
za wstawiennictwem tej świętej.
Jedno z nich dotyczyło małżeństwa z Warszawy
z zagrożoną ciążą. „Poczuliśmy całą rodziną Bożą myśl, żeby w św. Ricie szukać wsparcia.
Do niej skierowaliśmy nasze prośby i modlitwy o pomyślny rozwój ciąży, o zdrowie dla
poczętego dziecka. Czuliśmy, że poczęte dziecko to dziewczynka i postanowiliśmy, że
nazwiemy ją Rita, na cześć świętej. Odzyskaliśmy spokój. Ciąża przebiegła prawidłowo,
dziecko urodziło się zdrowe” – brzmiało jedno ze świadectw odczytane przez ks. Majewskiego. Comiesięczne
nabożeństwa do św. Rity w Czarnej gromadzą bardzo wielu wiernych. Odczytywane są wtedy
prośby oraz świadectwa osób uzdrowionych. Pochodzą one nie tylko z Czarnej, ale z
całego kraju, a nawet z zagranicy.