Kard. Turkson: Papież w Rio zrobił swoje, reszta pozostaje w rękach duszpasterzy
„Papież Franciszek wykonał w Rio de Janeiro swoje zadanie. Teraz przed pasterzami
Kościołów lokalnych całego świata stoi wyzwanie utrzymania mocy tego ognia nadziei,
który rozpalił on w młodych”. W ten sposób kard. Peter Turkson podsumował sierpniowe
spotkanie Franciszka z młodzieżą.
Hierarcha kierujący Papieską Radą Sprawiedliwości
i Pokoju podkreśla, że największym owocem Rio jest przekonanie młodzieży o tym, iż
Chrystus jest dla niej prawdziwą nadzieją, a przesłanie Ewangelii nie odeszło do lamusa.
W świecie, w którym młodzi są niejednokrotnie pozbawieni jakichkolwiek perspektyw
(życie w slumsach, uzależnienie od narkotyków, brak pracy, udział w gangach, rozbite
rodziny, brak wykształcenia, itp.) jest to podstawowe przesłanie. Kard. Turkson zauważa
zarazem, że sposób w jaki Papież przemawia, skutecznie trafia do młodych, ponieważ
„nie zwraca się on do jakiejś bezimiennej masy, ale mówi do każdego po kolei, tak
jakby wymieniał nas z imienia i nazwiska”.