2013-07-25 17:09:07

Papież Franciszek wśród ubogich i wykluczonych


Wczorajszy dzień był tą częścią wizyty Ojca Świętego w Brazylii, która nie była związana bezpośrednio ze Światowymi Dniami Młodzieży. Odwiedziny w sanktuarium maryjnym w Aparecidzie zakończyły się zapewnieniem, że Franciszek wróci tam za cztery lata w związku z 300-leciem znalezienia czczonej tam figurki Matki Bożej. Powróciwszy po obiedzie do Rio de Janeiro Papież udał się do szpitala św. Franciszka, w którym przede wszystkim przyjmuje się osoby doświadczone uzależnieniami i biedą.

Żywiołowe i emocjonalne powitanie, które zgotowano Papieżowi w szpitalu św. Franciszka w dzielnicy Tijuca w północnej części Rio de Janeiro, najlepiej potwierdziło wagę odwiedzenia w Brazylii takich miejsc jak właśnie ten szpital. To w tego rodzaju placówkach udziela się pomocy zepchniętym na margines i najbardziej ubogim ludziom, społecznie wykluczonym i odrzuconym przez bogaty świat.

Szczególnie wzruszające były słowa, które skierowali do Papieża sami walczący z własnym uzależnieniem. Mówić bowiem o swoich nałogach i walce z nimi przed Ojcem Świętym na pewno nie było rzeczą łatwą. Serdeczny uścisk Franciszka był jednak z pewnością potwierdzeniem, że także oni, jak i wielu innych dotkniętych nałogami i trudnościami, są częścią wspólnoty Kościoła i bardzo bliscy sercu Następcy św. Piotra.

Papież głębię bliskości z odrzuconymi i ubogimi zawarł także w niezwykle głębokim przemówieniu. „Trzeba wyciągnąć rękę do osób przeżywających trudności, do tych, którzy znaleźli się w mrokach uzależnienia, nie wiedząc być może nawet jak do tego doszło, i powiedzieć im: możesz się podnieść, wyjść z tego, jest to trudne, ale możliwe, jeśli zechcesz” – podkreślił Franciszek.

Dzisiaj rano Papież odprawił prywatną Mszę w tymczasowym miejscu pobytu w Sumaré. Następnie udał się do Palácio da Cidade, czyli merostwa Rio de Janeiro. Spotkał się tam z burmistrzem Eduaro Paesem. Ojciec Święty na balkonie tego pięknego budynku, wybudowanego w latach pięćdziesiątych XX wieku jako rezydencji ambasadora Wielkiej Brytanii, otrzymał symboliczne klucze do miasta.

Wymownym aktem było także pobłogosławienie przez Franciszka dwóch flag olimpijskich. Jedna zawiśnie w czasie XXXI Igrzysk ery nowożytnej, które odbędą się właśnie w Rio de Janeiro w 2016 r. Będą także pierwszymi w historii, które rozegrane zostaną w Ameryce Południowej. Druga flaga towarzyszyć będzie zmaganiom Igrzysk Paraolimpijskich, które tradycyjnie będą kontynuacją rywalizacji sportowców pełnosprawnych.

Niezwykle ważny moment dnia to wizyta we Wspólnocie Varginha. To jeden z tych elementów wizyty, o którego dołączenie do programu pobytu w Rio poprosił Franciszek zaraz po podjęciu decyzji przyjazdu do Brazylii. Jego wyraźnym życzeniem było bowiem spotkanie z mieszkańcami jednej z faweli tej ogromnej metropolii. Fawele, czyli zamieszkiwane przez najbiedniejszą ludność dzielnice nędzy, stanowią znaczną część miasta. Jest ich tutaj ok. siedmiuset, mieszka w nich łącznie ok. 1,5 mln. ludzi. A tam, poza nędzą, królują przemoc i narkotyki. Nie ma wątpliwości, że są żyjącym wyrzutem sumienia dla bogatej części społeczeństwa Brazylii, zwłaszcza tych, którzy tuż obok, czasem kilkadziesiąt metrów dalej, żyją w luksusowych willach i apartamentach.

Częścią wizyty w faweli jest spotkanie z tamtejszym proboszczem i wspólnotą parafialną. Tam także Papież odwiedził jedną z rodzin wskazanych przez proboszcza zaledwie wczoraj.

ks. Leszek Gęsiak SJ, rv, Rio de Janeiro








All the contents on this site are copyrighted ©.