Episkopat Francji: społeczeństwo wyrzekło się odpowiedzialności za embrion
Społeczeństwo wyrzekło się odpowiedzialności za ludzki embrion. W praktyce pozostawia
go do pełnej dyspozycji naukowców – tak bp Pierre D’Ornellas, odpowiedzialny w Episkopacie
Francji za kwestie bioetyczne, skomentował wczorajsze głosowanie we francuskim parlamencie.
Przypomnijmy, że parlamentarzyści zezwolili na eksperymentowanie z embrionami. W rozmowie
z Radiem Watykańskim bp D’Ornellas podkreślił, że Kościół w pełni popiera rozwój nauki.
Jednak na obecny etapie eksperymenty z embrionalnymi komórkami macierzystymi są kontrowersyjne
nie tylko z etycznego, ale również z naukowego punktu widzenia. Nie przynoszą bowiem
oczekiwanych rezultatów, a ich perspektywy są o wiele gorsze niż w wypadku korzystania
z komórek pobranych od samego pacjenta – przypomina przedstawiciel Episkopatu Francji.
„Decyzja
parlamentu jest dla mnie wielkim zaskoczeniem – powiedział bp D’Ornellas. – Jest przejawem
partyjniactwa. Decyzja ta nie jest podyktowana sumieniem prawodawcy. Nie została też
skonsultowana ze społeczeństwem, czego obowiązujące prawo wymaga w takim przypadku.
A zatem głosowanie to jest raczej świadectwem panującej obecnie atmosfery, a nie refleksji.
Jest to atmosfera upolitycznienia, partyjnego antagonizmu. Zachowanie polityków jest
niewspółmierne do wagi sprawy. Chodzi tu bowiem o ludzki embrion, a zatem o kogoś,
kto dzieli nasze człowieczeństwo. Każdy parlamentarzysta był kiedyś embrionem. Rodzice,
którzy zabiegają o zapłodnienie in vitro, dobrze wiedzą, że zapłodniona rzeczywistość
jest ich dzieckiem. A zatem to nowe prawo nie rozwiązuje żadnych problemów, ale trwoży
sumienia wielu naszych rodaków”.