Biskupi Afryki: apel o zakończenie wojny w Kongu i o miłosiernych Samarytan wśród
polityków
O natychmiastowe położenie kresu wojnie w Demokratycznej Republice Konga zaapelowali
biskupi Afryki. Wezwali Organizację Narodów Zjednoczonych, Unię Europejską i Unię
Afrykańską do podjęcia konkretnych działań, które zakończą ten trwający od dwóch dekad
konflikt. Przypomnieli, że kosztował on życie co najmniej 6 mln ludzi, a kolejne miliony
wciąż cierpią w wyniku grabieży, gwałtów i codziennych mordów. Apel zabrzmiał na zakończenie
obrad Sympozjum Konferencji Biskupich Afryki i Madagaskaru SECAM. Spotkanie miało
miejsce w Kinszasie.
Wojna na wschodzie Konga nie była jedynym afrykańskim
konfliktem o dramatycznych skutkach, o którym mówiono na spotkaniu. Biskupi przybliżyli
sytuację w Republice Środkowoafrykańskiej, Mali, Nigerii, Południowym Sudanie, na
Madagaskarze, w Tunezji i Egipcie. Potępili jednoznacznie tych, którzy dostarczają
broń czy stoją u podstaw konfliktów. Afrykańscy biskupi wskazali, że Czarny Ląd potrzebuje
polityków, którzy staną się dla tego kontynentu prawdziwymi miłosiernymi samarytanami,
a nie będą myśleć, jak teraz, tylko o własnych zyskach. „Afryka potrzebuje ludzi,
którzy naprawdę zatroszczą się o jej przyszłość. Zadbają, by wszystkim mieszkańcom
Czarnego Lądu żyło się lepiej, nie tylko nielicznym uprzywilejowanym grupom” – wskazali
biskupi na zakończenie swego spotkania w Kinszasie. Przypomnieli też, że bez sprawiedliwości,
pojednania i pokoju przyszłość kontynentu wciąż jest zagrożona.