W Watykanie gościła dziś Angela Merkel. Kanclerz Niemiec spotkała się z Papieżem,
a następnie z abp. Dominique’iem Mambertim, sekretarzem ds. relacji z państwami. Jak
ujawniła Radiu Watykańskiemu, przybyła na zaproszenie samego Papieża. „Chętnie skorzystałam
z tej okazji do dłuższej rozmowy z Franciszkiem – wyznała niemiecka polityk. – Ze
swej strony podkreśliłam rolę Kościoła katolickiego w umacnianiu fundamentów naszych
społeczeństw” – powiedziała kanclerz Merkel.
Komunikat prasowy informuje natomiast
o serdecznych rozmowach, w których przypomniano długą historię wzajemnych relacji
między Stolicą Apostolska i Niemcami. Mówiono też o sytuacji społecznej i politycznej,
gospodarczej i religijnej w Europie i na świecie, a w szczególności o obronie praw
człowieka, prześladowaniu chrześcijan, wolności religijnej oraz współpracy międzynarodowej
na rzecz pokoju. Wymieniono też poglądy na temat Europy jako wspólnoty wartości oraz
jej odpowiedzialności w świecie. Wyrażono przy tym pragnienie, by wszystkie czynniki
społeczne i religijne podjęły starania o rozwój oparty na godności osoby oraz na zasadach
subsydiarności i solidarności.
O potrzebie nowej wizji rozwoju Papież Franciszek
mówił przedwczoraj do nowych ambasadorów. Wezwał wówczas polityków do przemian, które
zapewniłyby prymat człowieka nad pieniądzem. Angelę Merkel zapytaliśmy, jak odebrała
ten apel.
„Jeśli chodzi o relację między globalizacją a działaniami rządów,
to oczywiście ta uwaga ma swoje znaczenie – powiedziała Radiu Watykańskiemu kanclerz
Niemiec. – Kryzys – takie jest nasze doświadczenie – wynika z faktu, że ekonomia socjalna
została zaniedbana, że państwa nie ustaliły wytycznych. Właśnie dlatego regulacja
rynków finansowych jest naszym głównym problemem i podstawowym zadaniem. Robimy kroki
naprzód, ale jesteśmy daleko od celu, od chwili, kiedy będzie można powiedzieć, że
nie będzie już odstępstw od socjalnej gospodarki rynkowej. Ten temat będzie jeszcze
poruszany na tegorocznym szczycie G 20. W rzeczywistości gospodarka istnieje po to,
by służyła człowiekowi, ale w wielu miejscach, w przeszłości, tak nie było”.
Media
zwracają uwagę na wyjątkowy kontekst wizyty Merkel w Watykanie, drugiej w tym pontyfikacie
(była już na inauguracyjnej Mszy Franciszka 19 marca). Dziś kanclerz przybyła do Rzymu
wyłącznie na audiencję u Papieża. Nie przewidziano spotkania z żadnym włoskim politykiem,
ani z nowym premierem Lettą, ani z wybranym na drugą kadencję prezydentem Napolitano.
Dla Włochów to poważny afront. Z kolei niemieccy publicyści, na przykład Volker Resing,
doszukują się w tym przejawów autentycznego zainteresowania nowym Papieżem. Merkel
poszukuje inspiracji w papieskich poglądach na świat, Europę i kryzys gospodarczy.
Kanclerz Niemiec zdaje sobie również sprawę, że Stary Kontynent potrzebuje dziś ożywienia,
które wykracza poza kompetencje polityków. Stąd szuka sprzymierzeńców w chrześcijaństwie,
nawet jeśli sama nie podchodzi do religii z wielkim entuzjazmem. Przed audiencją u
Papieża przyznała, że z zainteresowaniem przeczytała książkowy wywiad z kard. Bergoglio.