2013-05-16 16:19:39

Papież do nowych ambasadorów o potrzebie powrotu do Boga i do etyki w życiu gospodarczym


Do kryzysu w dzisiejszym świecie nawiązał Papież, przyjmując na wspólnej audiencji czterech nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, nie rezydujących w Rzymie. Reprezentują oni kraje, z których każdy należy do innego kontynentu, mianowicie Kirgistan w Azji, Antiguę i Barbudę na Karaibach, Luksemburg w Europie i Botswanę w Afryce.

Franciszek zwrócił uwagę, że mimo służących dobru ludzkości postępów w różnych dziedzinach większość ludzi nadal przeżywa na co dzień brak stabilizacji. Wielu popada w lęk i rozpacz, nawet w krajach zwanych bogatymi. Ubóstwo staje się coraz bardziej widoczne. Jedną z przyczyn jest tu zdaniem Ojca Świętego niewłaściwy stosunek do pieniądza, któremu pozwala się panować nad ludźmi i społeczeństwami. Kryzys finansowy ma główne źródło w głębokim kryzysie antropologicznym, w zanegowaniu prymatu człowieka. Czcimy nowe bożki, panuje fetyszyzm pieniądza. Człowieka sprowadza się jedynie do potrzeb konsumpcji. Wprowadziliśmy „kulturę jednorazowego użytku”. Solidarność z ubogimi uważa się za niepotrzebną, powstaje „nowa niewidzialna tyrania, nieraz wirtualna”.

„Za tym postępowaniem kryje się odrzucenie etyki, odrzucenie Boga – stwierdził Ojciec Święty. – Tak jak solidarność, również etyka przeszkadza! Uważa się ją za powodującą niepożądane efekty. Jako zbyt ludzką, bo relatywizuje pieniądz i władzę. Jako zagrożenie, bo odrzuca manipulację i zniewalanie człowieka. Etyka bowiem prowadzi do Boga, który stoi ponad kategoriami rynku. Ci finansiści, ekonomiści i politycy uważają Boga za nie nadającego się do tego, by Nim administrować, a nawet niebezpiecznego, bo wzywa człowieka do pełnej realizacji i do niezależności od wszelkiej niewoli. Etyka, oczywiście nie ideologiczna, pozwala moim zdaniem wprowadzić równowagę i porządek społeczny, które będą bardziej ludzkie”.

Papież zachęca finansistów i rządzących, by uwzględniali słowa św. Jana Chryzostoma: „Niedopuszczanie ubogich do udziału w swych własnych dobrach oznacza kradzież i odbieranie życia – mówił przed 16 wiekami ten Ojciec Kościoła. –Nie nasze są dobra, które posiadamy. Należą one do ubogich”.

„Drodzy ambasadorzy, wskazane byłoby przeprowadzić reformę finansową, która będzie etyczna i ze swej strony pociągnie za sobą reformę gospodarczą korzystną dla wszystkich – powiedział Papież. – Wymagałaby ona jednak odważnej zmiany postępowania przywódców politycznych. Zachęcam ich, by podjęli to wyzwanie z determinacją i dalekowzrocznie, biorąc oczywiście pod uwagę specyfikę kontekstu, w jakim działają. Pieniądz ma służyć, a nie rządzić! Papież kocha wszystkich, bogatych i biednych, ale jego obowiązkiem jest przypominać w imię Chrystusa bogatemu, że musi pomagać ubogiemu, szanować go i wspierać. Papież zachęca do bezinteresownej solidarności i powrotu do etyki sprzyjającej człowiekowi w dziedzinie finansowej i ekonomicznej”.

Franciszek zwrócił uwagę, że Kościół działa zawsze na rzecz integralnego rozwoju każdego człowieka. Zachęca rządzących, by służyli naprawdę dobru wspólnemu, a kierujących finansami, by brali pod uwagę etykę i solidarność. W swych programach mają szukać natchnienia u Boga, tworząc nową mentalność polityczną i gospodarczą – powiedział Ojciec Święty do nowych ambasadorów. Wskazał też na wkład, jaki w rozwój reprezentowanych przez nich krajów powinni wnosić mieszkający tam katolicy.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.