Patriarcha Cyryl wyraził nadzieję na rozwój dialogu z katolikami. W wywiadzie dla
rosyjskiej telewizji mówił o ocieplaniu się relacji między wyznawcami Chrystusa. Rosyjscy
prawosławni przeżywają właśnie Święta Wielkanocne.
Cyryl I zadeklarował otwartość
na dialog i współpracę ze strony prawosławnych. Zaznaczył, że jak do tej pory nie
zauważył u obecnego Papieża postawy zamknięcia na taki dialog. Podkreślił, że czasy
„zamętu i braku równowagi w ocenie ważnych problemów społecznych powinny się zakończyć”.
Jego
zdaniem ten pozytywny proces rozpoczął się za pontyfikatu Benedykta XVI. Patriarcha
wyraził nadzieję, że przy obecnym Papieżu, „otwartym na problemy społeczne, mającym
wrażliwość na sprawę niesprawiedliwości społecznej, tendencja ta będzie ulegać rozwojowi
i doskonaleniu”. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia oznajmił, że odejście przez Benedykta
XVI od, jak się wyraził, „ekstrawaganckich projektów – np. przyjazdu Papieża do Moskwy”,
sprzyjało poprawie stosunków prawosławno-katolickich. Wspólnym wyzwaniem dla katolików
i prawosławnych nazwał demoralizację nastawionego na konsumpcję społeczeństwa, które
nie potrafi poradzić sobie z pokonaniem własnych wad, tylko dąży do ich zalegalizowania
i usprawiedliwienia przez regulacje prawne. Zdaniem Cyryla I prowadzi to do deformacji
ludzkiej osobowości, kryzysów społecznych, również w sferach ekonomii, polityki, ekologii.
Dlatego bardzo pozytywnym zaskoczeniem były dla niego masowe, milionowe protesty
obywateli Francji, którzy przeciwstawili się zalegalizowaniu tzw. „małżeństw jednopłciowych”,
a zwłaszcza zgody na adopcję dzieci przez takie związki. Protesty społeczeństwa francuskiego
określił jako „nieoczekiwane przebudzenie się wrażliwości religijnej”.