Podczas audiencji generalnej wśród licznych pielgrzymów na Placu św. Piotra byli
również Polacy. Swoimi wrażeniami podzielili się z naszymi reporterami:
„Niesamowite
przeżycie, jestem po raz pierwszy w Rzymie i te wrażenia już pozostaną aż do końca,
do śmierci. Będziemy opowiadać wszystkim, jak było wspaniale, jak było pięknie”. „Ja
się wzruszyłam w momencie, kiedy papież mówił do nas, kiedy było kazanie i kiedy były
specjalne podziękowania dla Polaków i błogosławieństwo. To był taki wzruszający moment”. „Papież
Franciszek uśmiechnięty, zadowolony. Ta jego radość udziela się naszym sercom. I to
błogosławieństwo po prostu przyniesiemy do naszych rodzin”. „Papież Franciszek
już nas przyzwyczaił do takich bardzo ciepłych, ale i bardzo wyrazistych słów, które
przemawiają głęboko do ludzi”. „To nawiązanie do pracy, do poszanowania pracy i
dzięki pracy dbania o rodzinę”. „To jest niesamowite odczucie, bo się widzi ludzi
z różnych krajów, różnych ras i wszyscy są chrześcijanami, katolikami. Trzeba tu być
i zobaczyć, żeby to zrozumieć. To jest taka wielka wspólnota. To się widzi właśnie
tutaj w Rzymie”. „Jezus był jeden i Ewangelia jest jedna dla wszystkich, bez względu
na to, jaki kolor skóry mamy, nawet jakie poglądy wyznajemy. Jezus przyszedł z jedną
Ewangelią do wszystkich. To jest piękne, że Kościół też jest jeden i łączy wszystkich
ludzi. Nieważne, jakim językiem ja mówię, bo my nawet w rozmowie możemy siebie nie
rozumieć, ale w wierze się rozumiemy”.