Sesja plenarna episkopatu Hiszpanii i ostre wystąpienie jego przewodniczącego
Kiedy Papież Franciszek przyjmował na audiencji premiera Hiszpanii Mariana Rajoya,
o tej samej godzinie w Madrycie rozpoczynała się wiosenna sesja plenarna episkopatu.
Radość z wyboru nowego Papieża, Rok Wiary, a także potrzeba nowych ustaw, które chroniłyby
życie, małżeństwo i edukację, to niektóre z tematów, jakie poruszył w swoim wystąpieniu
przewodniczący episkopatu Hiszpanii.
Pierwszą część swojego wystąpienia kard.
Rouco Varela poświęcił rezygnacji z urzędu przez Benedykta XVI oraz wyborowi Papieża
Franciszka. „Wielu z członków naszej Konferencji poznało Papieża Franciszka, kiedy
jako arcybiskup Buenos Aires zechciał przeprowadzić dla nas rekolekcje w styczniu
2006 r. Tego samego roku niektórzy z nas mieli okazję cieszyć się jego niezwykłą gościnnością
podczas wizyty w Buenos Aires. Byliśmy pod wrażeniem pokory naszego rekolekcjonisty,
a jednocześnie widzieliśmy w nim jezuitę pełnego miłości do Kościoła, Oblubienicy
Jezusa Chrystusa, głębokiego znawcę duchowości ignacjańskiej, pasterza oddanego duszą
i ciałem swojemu ludowi”– powiedział kard. Rouco Varela.
Przewodniczący episkopatu
nakreślił pokrótce plan obrad: przebieg Roku Wiary w Hiszpanii, znaczenie październikowej
beatyfikacji męczenników za wiarę, nowa ewangelizacja oraz dostosowanie lekcjonarzy
do oficjalnego tłumaczenia Pisma Świętego. Znaczną część swojego wystąpienia arcybiskup
Madrytu poświęcił poważnym problemom, jakie dotykają społeczeństwo oraz odpowiedzialności
katolików w życiu publicznym. Nadal trwa kryzys ekonomiczny, który jest przyczyną
ogromnego bezrobocia, szczególnie wśród młodzieży. Nie jest chronione „prawo do życia
tych, którzy mają się narodzić”, a ustawodawstwo dotyczące małżeństwa jest „głęboko
niesprawiedliwe”. Zauważa się brak troski o rodzinę, szczególnie wielodzietną. „Wiele
do życzenia pozostawia edukacja, od której przecież zależy w dużym stopniu przyszłość
społeczeństwa”. Podjęte w ostatnich miesiącach kroki „mające na celu rozwiązanie tych
poważnych problemów okazały się jeszcze niewystarczające” – podkreślił purpurat.
Przewodniczący
hiszpańskiego episkopatu domaga się szczególnie reformy ustaw dotyczących ochrony
życia, małżeństwa i rodziny. „Trudno zrozumieć, że nie ma jeszcze nawet projektu ustawy,
która pozwoliłaby skutecznie chronić prawo do życia tych niewinnych istot ludzkich,
które – dlatego, że znajdują się w pierwszym okresie swojej egzystencji – bynajmniej
nie tracą tego podstawowego prawa. W okresie obowiązywania obecnego ustawodawstwa,
które opiera się na absurdzie etycznym i jurydycznym, wskazującym, że istnieje prawo
pozbawiania życia ludzkich istot, które mają się narodzić, wbrew wcześniejszym twierdzeniom
liczba aborcji nadal rosła aż do osiągnięcia liczb mrożących krew w żyłach”. Reforma
ustawy o aborcji jest pilna, podobnie jak ochrona macierzyństwa. „Hiszpania starzeje
się i słabnie!” – podkreślił kard. Rouco Varela.
Kolejna pilna sprawa to reforma
ustawy dotyczącej małżeństwa. „Nie chodzi o to, aby pozbawiać kogoś jego praw ani
też o inwazję prawną na sferę intymnych opcji personalnych. Chodzi o to, aby przywrócić
wszystkim Hiszpanom prawo, by zostali wyraźnie uznani przez ustawodawstwo jako mąż
i żona. Chodzi o odzyskanie prawnej definicji małżeństwa, które nie ignorowałoby specyfiki
jednej z instytucji najważniejszych dla życia społecznego”. Dzieci mają prawo do posiadania
ojca i matki, a także do wychowywania przyszłych małżonków. Ustawodawca, nawet po
orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w tym względzie, „jest wolny, aby uchwalać ustawy
w sposób sprawiedliwy, uznając prawa tych osób, a szczególnie dzieci”. W grę nie wchodzi
jedynie prywatne życie ludzi, ale podstawowa struktura życia społecznego. „Na rząd
i ustawodawcę spada na tym polu wielka odpowiedzialność, której nie można przekazać
ani uniknąć”– powiedział kard. Rouco Varela.
Przewodniczący episkopatu oczekuje
też sprawiedliwszego ustawodawstwa odnośnie do wolności nauczania, a szczególnie „zapewnienia
prawa rodziców do wyboru formacji etycznej i religijnej swoich dzieci”. Stopniowe
pogarszanie się sytuacji na tym polu, a także „narzucenie przedmiotów przesiąkniętych
relatywizmem i ideologią gender” jest jednym z głównych powodów pogarszania się ogólnego
stanu edukacji oraz braku przygotowania dużej części młodzieży do życia osobistego,
zawodowego, społecznego i politycznego.
Arcybiskup Madrytu przestrzegł też
przed rosnącym napięciem w społeczeństwie oraz jego podziałem. „Odpowiedzialni za
działania polityczne i społeczne powinni mieć ducha lojalizmu, zgody i uszanowania
prawa – prawa cywilnego i prawa moralnego – bez których ich niezastąpiony wkład na
rzecz dobra wspólnego stanąłby pod znakiem zapytania”. W tym kontekście kard. Rouco
Varela apeluje do katolików świeckich o większy udział w życiu politycznym i społecznym.
Katolicy działają ponadto na rzecz społeczeństwa także na innych polach, szczególnie
poprzez Caritas, która stanowi jedyne wsparcie dla wielu osób i rodzin.