Papież na porannej Mszy: wytrwałość i pokusa triumfalizmu
O potrzebie wytrwałości i o pokusie triumfalizmu mówił Papież na porannej Mszy w kaplicy
Domu św. Marty. Uczestniczyli w niej dzisiaj pracownicy wydawnictwa watykańskiego
i apteki prowadzonej w Watykanie przez bonifratrów.
Ojciec Święty nawiązał
do słów faryzeusza Gamaliela z Dziejów Apostolskich, który przestrzegał żydowski sanhedryn
przed działaniem zbyt pośpiesznym. „To roztropna rada również dla naszego życia –
powiedział Franciszek. – Bóg tylko czasem czyni cuda, ale zazwyczaj zbawia nas w czasie,
w osobistej historii każdego z nas”.
Ponadto kaznodzieja przestrzegł przed
„wielką pokusą triumfalizmu”, której ulegali też apostołowie, tak jak Piotr, który
zapewniał, że nigdy nie wyprze się Chrystusa. Natomiast Pan Jezus przyszedł na ziemię
z pokorą. Triumfalizm nie jest zatem chrześcijański. Franciszek zachęcił do modlitwy
o łaskę wytrwałości i o ustrzeżenie przed triumfalistycznym fantazjowaniem.