Kard. Stafford: Kościół nie dał skutecznej odpowiedzi na sekularyzację
Zdaniem kard. Jamesa Stafforda kardynałowie muszą w tych dniach sięgnąć do istoty
problemów, z którymi boryka się dzisiaj Kościół. Jak powiedział sieci CNS, tym wspólnym
korzeniem dzisiejszego kryzysu jest sekularyzacja. Sytuacja jest trudna. Nie potrafimy
temu przeciwdziałać. Kościół jest do tego gorzej przygotowany niż przed Soborem –
uważa kard. Stafford.
„W czasie mej posługi w Rzymie odkryłem, że sekularyzacja
jest zjawiskiem ogólnoświatowym – powiedział kard. Stafford. – Dotyczy nie tylko świata
zachodniego, ale można się z nią spotkać również w głębi Amazonii. Do tej pory Kościół
nie dał skutecznej, duszpasterskiej, teologicznej odpowiedzi na to zjawisko. Powiedziałbym
nawet, że dziś Kościół w Europie czy USA jest do tego gorzej przygotowany, bardziej
bezbronny pod względem intelektualnym, kulturowym niż w latach 50-tych” – powiedział
amerykański purpurat.
Zdaniem kard. Stafforda sekularyzacja polega na stopniowym
wydziedziczaniu człowieka. Zostaliśmy pozbawieni Boga, przeszłości, odpuszczenia grzechów,
a także poetyckiego piękna liturgii, które zawsze cechowało Kościół katolicki. Dziś
człowiek jest wydziedziczany z rodziny, małżeństwa i dzieci – dodał amerykański purpurat.
Przypomnijmy, że kard. James Francis Stafford wiele lat spędził w Watykanie. Był tu
przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Świeckich oraz Penitencjarzem Większym.