Oskarżony o „niewłaściwe zachowania” szkocki kardynał Keith O’Brien przyznał się
do winy. Początkowo purpurat negował wytoczone wobec niego zarzuty jako anonimowe
i niekonkretne. Zrezygnował jednak z ich powodu z udziału w konklawe. Wczoraj emerytowany
arcybiskup Edynburga wydał oświadczenie, w którym przyznał, że w pewnym okresie życia
jego zachowania seksualne „nie spełniały standardów oczekiwanych od kapłana, arcybiskupa
i kardynała”.
Kard. O’Brien w ostatnim czasie został oskarżony przez trzech
księży i jednego byłego duchownego o nadużycia seksualne względem nich. Miało do tego
dojść w latach 80. Purpurat poprosił o wybaczenie tych, wobec których zawinił, a także
przeprosił Kościół i naród szkocki. Oznajmił, że resztę życia zamierza spędzić w odosobnieniu.