W Kościele trwa od wczoraj wieczora specjalny okres sede vacante. Nie ma Papieża.
W swych funkcjach zostali zawieszeni wszyscy zwierzchnicy i członkowie dykasterii
Kurii Rzymskiej, z wyjątkiem szefa Kamery Apostolskiej, penitencjarza większego, jałmużnika,
wysłanników papieskich oraz wikariuszy generalnych dla Rzymu i Watykanu. Nad zwyczajną
działalnością watykańskich urzędów czuwają sekretarze dykasterii. Nie mogą one jednak
podejmować działań, które wymagają zgody prefekta lub ogółu członków dykasterii.
„Na
czas sede vacante władzę nad Kościołem sprawuje Kolegium Kardynalskie” – powiedział
ks. Juan Ignacio Arreta, sekretarz Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych, który już
uprzednio przygotował dziennikarzy do tego wyjątkowego okresu w życiu Kościoła. Podkreślił
on, że od kardynałów oczekuje się teraz przede wszystkim sprawnego przygotowania konklawe.
Sprawują oni władzę za pośrednictwem dwóch gremiów, zwanych kongregacjami: generalną
i partykularną. W skład pierwszej wchodzą wszyscy przybyli na nią purpuraci, również
ci, którzy przekroczyli 80. rok życia. Gremium to decyduje o wszystkich ważnych sprawach.
Nie może jednak zmieniać prawa kościelnego, zwłaszcza w odniesieniu do konklawe. Wszystkie
ważniejsze decyzje będą musiały zostać zatwierdzone przez przyszłego Papieża. Natomiast
kongregację partykularną tworzy kardynał kamerling oraz trzech wylosowanych na trzy
dni elektorów, po jednym z każdego z trzech kardynalskich stopni: biskupów, prezbiterów
i diakonów. Gremium to sprawuje władzę wykonawczą.