Gwardia Szwajcarska nie chroni już Papieża emeryta
W szczególnej sytuacji wraz z ustąpieniem Benedykta XVI znalazła się Gwardia Szwajcarska
odpowiedzialna za ochronę osoby Papieża i miejsc, w których on przebywa. „Ponieważ
Papież nie zmarł, a zrezygnował, gwardziści już go nie chronią. Nie muszą też pełnić
warty honorowej przy zmarłym Następcy św. Piotra” - mówi komendant Gwardii Szwajcarskiej
Daniel Rudolf Anrig.
„Dla nas katolików, ale myślę, że dla wszystkich chrześcijan
Benedykt XVI jest przykładem wytrwałego poszukiwania prawdy. Jego homilie i przemówienia
zawsze charakteryzował ten akcent konieczności pójścia za Chrystusem – podkreślił
Daniel Rudolf Anrig. - Gdy spotykał się z gwardzistami, zawsze odczuwaliśmy jego wielką
serdeczność. Niewątpliwie Benedykt XVI jest człowiekiem bardzo pokornym i stanowi
dla nas wzór do naśladowania. Jako Gwardia Szwajcarska będziemy stale mu towarzyszyć
naszą modlitwą”.
Nad bezpieczeństwem Papieża emeryta w Castel Gandolfo czuwają
watykańscy żandarmi. Oni też będą go chronić, gdy za dwa miesiące przeniesie się do
klasztoru w Watykanie.