Stolica Apostolska o niewydolności Rady Praw Człowieka ONZ
Zaniepokojenie ideologicznymi interpretacjami i inicjatywami w dziedzinie praw człowieka
wyraził 26 lutego sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami. Abp Dominique
Mamberti wystąpił podczas odbywającej się w Genewie sesji oenzetowskiej Rady Praw
Człowieka. Przypomniał, że działalność tej instytucji stanowi pokłosie międzynarodowych
wysiłków, by nie dopuścić do podobnej tragedii jak druga wojna światowa. Tymczasem
dzisiaj, jak stwierdził watykański dyplomata, „gdy dla tak wielu ludzi prawa człowieka
wciąż pozostają nieosiągalnym marzeniem, międzynarodowe mechanizmy ochrony i wspierania
tych praw doświadczają szeregu sprzeczności”, które czynią je niewydolnymi. Na cel
ten brakuje bowiem środków i zgodności przekonań wśród różnych grup, a prywatne interesy
wciąż przeważają nad dobrem wspólnym.
Abp Mamberti stwierdził, że lansowanie
tzw. nowych praw wystawia na szwank uniwersalność i niepodzielność praw człowieka,
a tym samym godzi w wiarygodność oenzetowskiej rady. Szef watykańskiej dyplomacji
przypomniał także o wolności religijnej, której braku bądź ograniczeń doświadcza 70
proc. ludzi na świecie. Przyczyną tego stanu rzeczy jest nie tylko słabość państwa
i prawa, ale również niechęć do przyznania człowiekowi nadprzyrodzonego wymiaru jego
życia i osoby. Skutków tego doświadczają zwłaszcza mniejszości religijne, w tym wspólnoty
chrześcijańskie cierpiące z powodu okrucieństwa i przemocy.
Sekretarz ds.
relacji Stolicy Apostolskiej z państwami nawiązał też do sprawy pokoju na świecie,
którego niezbywalnym warunkiem jest przestrzeganie praw człowieka. Wśród tych ostatnich
wymienił prawo do życia, prawo dzieci do posiadania rodziny opartej na małżeństwie
mężczyzny i kobiety oraz prawo tej podstawowej komórki społecznej do wychowania swojego
potomstwa.