Chociaż chrześcijanie nie są głównym celem ataków w Syrii, to jednak grozi im poważne
niebezpieczeństwo. Takiego zdania jest chaldejski biskup Aleppo Antoine Audo. „Chrześcijanie
w Syrii nie zostali zmuszeni do przesiedlenia się. Jednak ze względu na panującą przemoc
szukają, tak jak inne osoby, schronienia w miejscach bardziej bezpiecznych” – dodał
hierarcha.
W podobnym tonie wypowiedział się szef watykańskiej delegacji humanitarnej,
która od kilku dni przebywa w Jordanii. Kard. Robert Sarah podkreślił, że „Kościół
nie popiera emigracji syryjskich chrześcijan. Jednak w pewnych sytuacjach, kiedy chrześcijańskie
rodziny straciły wszystko, także nadzieję na życie we własnym kraju, nikt nie może
im przeszkodzić w poszukiwaniu nowego życia w innym”.
Setki uciekinierów z
Syrii entuzjastycznie powitało przewodniczącego Papieskiej Rady „Cor Unum” w obozie
dla uchodźców w Zarqua. Kardynał osobiście przywiózł tam dary rzeczowe i pieniądze
mające pomóc przebywającym w nim Syryjczykom. Hierarcha przewodniczy także pracom
trwającego w Ammanie forum, które koncentruje się na pracy charytatywnej Kościoła.