Żydzi wdzięczni Benedyktowi XVI za kontynuowanie wysiłków Jana Pawła II
Uznanie i wdzięczność wobec zasług Benedykta XVI dla relacji katolicko-żydowskich,
umocnionych przez niego i jeszcze pogłębionych po osiągnięciach Jana Pawła II na tym
polu... Takie zwroty pojawiają się w reakcjach wyznawców judaizmu na rezygnację Ojca
Świętego z urzędu Następcy Piotra. „Jego decyzja zasługuje na nasz najwyższy szacunek”
– oświadczył przewodniczący Światowego Kongresu Żydowskiego. Ronald S. Lauder uważa,
że podczas tego pontyfikatu „relacje katolicko-żydowskie osiągnęły poziom bezprecedensowy”.
Benedykt
XVI „nie tylko utrzymał dokonania swego poprzednika Jana Pawła II, nadając tym relacjom
mocne podstawy teologiczne. Co ważniejsze, wypełnił je znaczeniem i życiem – pisze
szef Kongresu, reprezentującego na forum międzynarodowym wspólnoty i organizacje Żydów
z ok. 100 krajów świata. – Żaden papież przed nim nie odwiedził tylu synagog. Podczas
podróży zagranicznych spotykał się wszędzie z miejscowymi wspólnotami żydowskimi”.
Lauder podkreśla wyraźny sprzeciw Benedykta XVI wobec negowania holokaustu. Przypomina,
że spotkał się z nim w Watykanie trzykrotnie i, choć nie zawsze zgadzał się z jego
decyzjami, Papież wysłuchiwał zdania strony żydowskiej z uwagą i bez uprzedzeń. Przewodniczący
Światowego Kongresu Żydowskiego wyraża nadzieję, że następca Benedykta XVI będzie
kontynuował jego szczerą wolę oparcia relacji z Żydami na trwałych podstawach.
Podobne
akcenty spotykamy w innych żydowskich wypowiedziach o dymisji Ojca Świętego. Również
naczelny aszkenazyjski rabin Izraela wyraził mu wdzięczność, podkreślając jego wierność
„strategii Jana Pawła II w umacnianiu relacji” z Żydami. Jona Metzger przypomniał
też jego troskę o rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Z kolei znany włoski
rabin Giuseppe Laras z Mediolanu określa decyzję Benedykta XVI jako „oznakę wielkiej
pokory, godności i odwagi”. I on przyznaje, że czasem się z nim nie zgadzał, jednak
okazywał także uznanie dla jego decyzji i wypowiedzi. Wyraża swój „szacunek dla jego
osoby i nauczania”.