8 lat więzienia za przejście z islamu na chrześcijaństwo i za głoszenie Ewangelii
w „podziemnym Kościele”. Taki wyrok usłyszał w Iranie Saeed Abedini. Sąd motywował
swoje orzeczenie tym, że działania chrześcijanina stanowiły zagrożenie dla wewnętrznego
bezpieczeństwa kraju.
Kolejny drastyczny przypadek łamania wolności religijnej
wyciągnęła na światło dzienne amerykańska organizacja American Center for Law and
Justice monitorująca przestrzeganie praw człowieka na świecie. Jej przedstawiciel
przypomniał, że skazany chrześcijanin ma prawo do sprawiedliwego procesu. Na razie
pozostaje w więzieniu. Wstawiły się za nim amerykańskie władze, ponieważ po nawróceniu
ożenił się z obywatelką USA i tam na stałe mieszkał. Został aresztowany, gdy pojechał
do Iranu budować sierociniec.