Jak co miesiąc, Ojciec Święty poleca modlitwom wiernych dwie intencje: ogólną
i misyjną. Pierwsza z nich to: „Aby w tym Roku Wiary chrześcijanie mogli
głębiej poznać tajemnicę Chrystusa i z radością dawać świadectwo o darze wiary w Niego”.
Trwający
obecnie Rok Wiary rozpoczął się 11 października 2012 r., w 50. rocznicę otwarcia Soboru
Watykańskiego II i w 20-lecie opublikowania Katechizmu Kościoła Katolickiego. Zakończy
się w tegoroczną uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata 24 listopada 2013 r. Papież
ogłosił go już na rok przed otwarciem, 11 października 2011 r., listem apostolskim
Porta fidei. Spotykając się dwa miesiące później, 22 grudnia, z kardynałami
i Kurią Rzymską, tak mówił o jego ewangelizacyjnym znaczeniu:
„Wielkim zagadnieniem
bieżącego roku, jak również lat przyszłych jest w istocie pytanie: jak dziś głosić
Ewangelię? Jak w dzisiejszych czasach wiara może stać się rzeczywiście siłą żywą i
życiodajną? W ten kontekst wpisuje się także Rok Wiary. Nie tylko wierzący, ale także
ludzie spoza ich kręgu z niepokojem stwierdzają, że osoby regularnie uczęszczające
do kościoła są coraz starsze, a ich liczba nieustannie się zmniejsza, że jest zastój
w powołaniach do kapłaństwa, że narastają sceptycyzm i niedowierzanie. Co więc powinniśmy
robić? Trwają niekończące się dyskusje nad tym, co zrobić, żeby zmienić tę tendencję.
I z pewnością wiele trzeba zrobić. Ale samo działanie nie rozwiązuje problemu. Rdzeniem
kryzysu Kościoła w Europie jest kryzys wiary. Jeżeli dla niego nie znajdziemy rozwiązania,
jeżeli wiara nie nabierze na nowo żywotności, stając się głębokim przekonaniem i rzeczywistą
siłą dzięki spotkaniu z Jezusem Chrystusem, wszelkie inne reformy pozostaną nieskuteczne”.
Ojciec
Święty poleca nam też intencję misyjną. W styczniu mamy się modlić, „aby
wspólnoty chrześcijańskie na Bliskim Wschodzie, często dyskryminowane, były obdarzane
przez Ducha Świętego mocą wierności i wytrwałości”. Papież stale troszczy
się o wyznawców Chrystusa w regionie, w którym dokonały się wydarzenia historii zbawienia,
w którym narodziło się i rozpoczęło swą misję chrześcijaństwo. Benedykt XVI zwołał
specjalny Synod Biskupów poświęcony Bliskiemu Wschodowi. Przed dwoma laty, 10 października
2010 r., podczas Mszy na jego otwarcie przypomniał, że „pomimo często trudnych i burzliwych
losów chrześcijanie, od czasów Jezusa aż po dzień dzisiejszy, nieprzerwanie byli obecni
na Bliskim Wschodzie”. Podkreślił, że obrady synodalne dotyczą ich świadectwa na płaszczyźnie
osobistej, rodzinnej i społecznej.
„Wszyscy pragniemy, aby wierni odczuwali
radość z tego, że żyją w Ziemi Świętej, ziemi pobłogosławionej obecnością i chwalebną
tajemnicą paschalną Pana Jezusa Chrystusa – mówił Papież. – Przez wieki te miejsca
przyciągały rzesze pielgrzymów, a także wspólnoty zakonne męskie i żeńskie, które
poczytywały sobie za wielki przywilej to, że mogą żyć i dawać świadectwo na ziemi
Jezusa. Pomimo trudności chrześcijanie w Ziemi Świętej winni umacniać świadomość tego,
że są żywymi kamieniami Kościoła na Bliskim Wschodzie, w miejscach świętych naszego
zbawienia. A godne życie we własnej ojczyźnie jest przede wszystkim podstawowym prawem
człowieka. Dlatego trzeba stwarzać warunki pokoju i sprawiedliwości, niezbędne do
harmonijnego rozwoju wszystkich mieszkańców tego regionu. Wszyscy zatem są zobowiązani
wnosić swój wkład: wspólnota międzynarodowa przez wspieranie wiarygodnego, lojalnego
i konstruktywnego dążenia do pokoju; religie najliczniej reprezentowane w tym regionie
przez promowanie wartości duchowych i kulturowych, które łączą ludzi i wykluczają
wszelkie przejawy przemocy. Chrześcijanie nadal będą wnosić swój wkład nie tylko w
postaci dzieł na rzecz promocji społecznej, takich jak placówki wychowawcze i służby
zdrowia, lecz przede wszystkim żyjąc duchem ewangelicznych Błogosławieństw, który
ożywia praktykowanie przebaczenia i pojednania”.